Pracownik zapominał przykręcić części. Teraz 23 tys. aut musi trafić do serwisu

Kia musi wezwać do serwisów dokładnie 22 883 egzemplarze modelu EV9. Firma otwarcie przyznaje, że za błąd odpowiada pojedyncza osoba z linii montażowej.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 216
- Odpowiedz
Komentarze (216)
najlepsze
A jeśli faktycznie to tak, że nie dało się wykryć i jest to jakieś arcytrudne zadanie, to znaczy że ten
Hahahhaa. Zwolnią go.
To jest jak
Wyrywkowo dokładnie sprawdza się konkretny egzemplarz, jeśli trzeba to i rozkręca na części.
Pracownik może być winny opóźnienia w produkcji, ale nie ze 22 tys. egzemplarzy zjechało.
@Silvia_Torque: no tak pechowo wyszło, przecież sprawdzają co 23 tysiące egzemplarzy jeden testowy, czyli raz na tydzień ;)
Znam jeden tylko taki przypadek jak sam klucz był wadliwy ale to wyszło zaraz po zmianie jak klucze były na kalibracji i tylko kilkaset aut było do poprawy.
Ale oczywiście nie wszystkie śruby są rejestrowane.
Od kiedy kierownik i HR jest na linii montażowej?
Kontroli jakości nie mają?
Zatrudnić szkoda ludzi do kontrolowania?
No to niech teraz płacą o wiele więcej
@MePix:
"Panie kolego, nie wyrabiacie się!" ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
źródło: modern-times-movie-by-charley-chaplin
Pobierzźródło: comment_r0rDHHo71Ihz2OLVnPNv1GOWwkQbPtXK
PobierzNie wierze w to co czytam... KIA jak podrzędny Januszex.
Komentarz usunięty przez autora
@owsiki: Ale w firmach jest coś takiego jak np kontrola jakości czy różne inne procedury. Szczególnie kiedy mowa o tak poważnym sprzęcie.