Lubin: Odebrała sobie życie przez rówieśników

Pięć lat była wyzywana, poniżana i zastraszana przez rówieśników. 16-latka zmieniała kilkukrotnie szkołę, niestety nic to nie dało. Jej rodzice przez nauczycieli i pedagogów uważani byli za przewrażliwionych. Dziewczyna nadal doświadczała przemocy. Julia nie otrzymała wystarczającej pomocy. Odebrała

[Brzydka_Prawda]

Jak zwykle...

Szkoła nic nie robi bo nie chce "eskalować" problemu a każdy z tych młodocianych prześladowców powinien być pociągnięty do odpowiedzialności, ale jak to? Takie rzeczy w naszej szkole? Niech się dzieciak przeniesie i niech to się dzieje w innej szkole.

"Władze" szkoły czyli nauczyciele to są zwykłe pachoły do pilnowania, żeby nikt z tych gnojków nie zrobił sobie krzywdy w szkole bo poza terenem szkoły to niech się dzieje co

[YogiYogi]

@Brzydka_Prawda: Niestety ale grubo się mylisz a praktykę znam z niejako pierwszej ręki.

W klasie moich dzieci było totalnie nieprzystosowany chłopak - agresywny, wulgarny, totalnie demolowal zajęcia, cudzą własność a nauczyciele i szkoła nie dawali sobie z nim rady. Po atakach fizycznych rodzice poszkodowanych dzieci wzywali policję. Potem okazywało się że ojciec dzieciaka siedzi w pierdlu za udział w zorganizowanej przestępczości, matka na wyjebce podjeżdża pod szkołę BMką bo wie

[L2_Blood_Rule]

Baby to w wielu przypadkach psychopatyczne suki

@Blondynka34: o to to. Brawo. W końcu ktoś powiedział prawdę.

[natwie90]

@fekalne_yeti:
U mnie to samo, powodem były moje kręcone włosy. Oczywiście zero reakcji bo:"dziewczynki? Przecież one tak nie nie zachowują" albo "nie reaguj, nie zdziwiaj" lub najlepsze "musisz się do nich dostosować, może to ty coś robisz nie tak?". Pewnego pięknego dnia w----------m dwóm osobom które mi dokuczały. Za pierwszym razem poinformowali rodziców, za drugim widziało to kilku nauczycieli, nikt nie zareagował. Mój tata powiedział nauczycielce że dobrze zrobiłam a

[fekalne_yeti]

Ja bylam ofiara gnebienia w szkole, takiego zbiorowego. Postawilam sie to wychowawczyni stwierdzila ze obie strony ponosza wine i nie jestem wcale taka pokrzywdzona. 3 lata mieszano mnie z gownem dzien w dzien zanim postawilam sie oprawcom. Niestety ale nauczyciele maja ofiary przesladowan w dupie.

[fekalne_yeti]

@juda-goldbergstein nie wiem, kawy musza sie gdzies napic przeciez. poznalam KILKU normalnych nauczycieli w zyciu ale nawet oni nie reagowali na bullying mimo ze czesto wprost, glosno, na cala klase sugerowano mi wyhuśtanie sie. Ale dej im podwyżek. Oni muszom podwyżke.

[fekalne_yeti]

@Ranger bo zawsze bylam bardzo wycofana, wrazliwa, nie potrafilam dogadac sie z dziecmi. Po prostu mam taki charakter, ze odrazu widac ze perfekcyjny material do poniewierania przez oprawcow. A takie ostre gnebienie zaczelo sie od dziewczyny zazdrosnej o swojego chlopaka ktoremu kiedys sie podobalam. No takie gowniarskie zagrywki to byly, ale skonczylo sie zle. Rozpowiadanie plotek, nastawianie wszystkich przeciwko mnie, nakrecanie tego typa na mnie, tego typu rzeczy. A dzieci potrafia

[Gravity_die]

@malczykos-xxx albo nawet obróciło.

[Biesiadnik]

@malczykos-xxx: 4 jej koleżanki to kręciły, pisały do jej kolegów w nowej szkole itd, może ktoś poda tutaj ich nazwiska? może też niech trochę popularności doświadczą

[elsajko]

Założe się że inne dziewczyny były motorem hejtu, simpy tylko byli napuszczani przez nie, bo zazdrościły jej bo widać że ładna.

[N.....i]

@Biesiadnik: W USA poszedłby piękny pozew przeciwko tym idiotkom i ich rodzicom i rodzice poszkodowanej dostaliby gigantyczne zadośćuczynienie. A w PL, patusy dostaną kuratora i tyle... Powiedzcie mi jeszcze, że gimbazernia powinna mieć dostęp do internetu. Social media tylko dla osób pełnoletnich.

[dr3vil]

To nie Lublin, tylko Lubin. To są dwa różne miasta. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kibishi]

@dr3vil: Ja miałem tak kiedyś w robocie, mówią mi że wpadło zgłoszenie na Lubin a ja mówię spoko 3 godzinki w jedną stronę, a oni że nie 3 tylko 5 bo to w zupełnie innej części Polski.

[UnitrA]

@Kibishi a gdzie Biedronka w tej historii

[Altar]

Przede wszystkim, przy zmianie szkoły, powinna usunąć wszystkie social media. Mieliby problem, żeby ją namierzyć i zrobić z niej ofiarę w nowej szkole. Zwłaszcza, że zmieniła miasto.
W ogóle gówniak powinny mieć bana na sociale.

Mnie (dorosłego faceta) stalkowala była dziewczyna. Zmieniłem numer telefonu, skasowałem Naszą Klasę. Znała już tylko mój adres, ale się uspokoiło. Przez jakiś czas gnębiła i obrażała też moją mamę. Też musiała zmienić numer.
To było kilkanaście lat

[Altar]

@euc-rider: Nie masz pojęcia, co się działo, twardzielu, więc zawrzyj gębę.

[smokingcat]

@euc-rider: Ale z Ciebie twardziel ! twój chłopak musi być z Ciebie dumny.

[Bry_siema]

Lata 70-te. Mojego tatę gnębiły starsze chłopaki na wiosce. Któregoś razu wyciągnęli go do lasu i lali patykami i zabrali mu buty. Uciekając stracił orientację i nie umiał wrócić do domu, w końcu wrócił z całymi zakrwawionymi stopami. Dziadek zaczaił się na swojej budowie przy drodze na chlopaczka-przywódcę, złapał go i ciągnąc go po ziemi na budowę powtarzał mu w kółko "no i teraz cię k---o powieszę, po prostu cię powieszę i

[Bry_siema]

@tenloginnieistnieje: jeżeli by mu to udowodniono to tak, ale jedyny dowód to zaszczane spodnie i słowo przeciwko słowu

[WaltherW]

@bylem_simpem: empatyczne p0lskie nauczycielki

[Zeddd]

Dlaczego nic nie dalo kilkukrotne zmienianie szloly? Tego nie rozumiem. Przeciez zmiana szkoly to zmiana otoczenia. Co do agresywnych uczniow , coz , jako ojciec juz dawno namowilem corke, chodzi na judo juz dlugo i ma pelne pozwolenie ode mnie, ze jezeli jakas melepeta bedzie ja chciala dojezdzac, moze ja spokojnie uszkodzic. Wie , ze nie bede zly. ( mowie tu o sytuacji chipotetyczniej, bo takiej nie ma) . Sam wiem, ze

[Apokryf]

@Zeddd: niektórzy są urodzonymi ofiarami i zmiana otoczenia nic nie da bo rówieśnicy to wyczują

[L.....V]

@Zeddd: twój tekst przypomniał mi, jak moją kuzynkę laaaaaaaata temu w szkole podstawowej zaczepiało dwóch chłopaków. Dokuczali jej, ciągnęli za włosy.. itp.
Rodzice czyli moje wujostwo, coś tam zgłaszali, ale generalnie nic to nie dawało.

I ona (kuzynka) mi to opowiedziała i że rodzice niewiele robią i że nauczyciele bagatelizją, itp.
To pokazałem jej parę 'myków' jak szybko spacyfikować jegomościa.
Ćwiczyliśmy cały wieczór, aż w miarę