no to se wybrała, dzień i ruchliwa droga. baby nic nie potrafią dobrze zrobić, jakby chciała faktycznie się wylogować poszłaby jak człowiek nad skarpę w lesie z dala od wszystkich albo most ale nocą żeby nikt nie był w stanie zareagować... to jest tak jak amatorzy pchają się do zabawy
@mati1990 w sumie trochę masz rację, ale znacząca cześć samobójców szuka podświadomie pomocy, stąd proba zwrócenia uwagi na siebie w miejscu publicznym
@Renesans: statystki dokładnie to mówią, prób samobójczych kobiet jest o wiele więcej nieudanych w stosunku do udanych. U chłopow jest zgoła inaczej, nie bawią się w podchody i stosunek prób do udanych jest bardzo mały. Jak się za coś brać to od początku do końca nie w żadne podchody
@Aleale2: Jakby chciała to naprawdę zrobić, to zrobiłaby to w ustronnym miejscu, tak by nikt jej w tym nie przeszkodził. Jak chciała koniecznie skoczyć z mostu, to poszłaby tam powiedzmy o drugiej w nocy, gdy ruch jest dużo mniejszy niż w środku dnia, a tak to wygląda bardziej jak wołanie o pomoc.
@motonita: Znam kilka przypadków, z czasów jak byłem młodszy, że dziewczyny groziły chłopakom, że zabiją się za pomocą jakiś tabletek jak je rzucili itp. Jedna nawet faktycznie potem wylądowała w szpitalu bo się czegoś najadła, oczywiście nic się jej nie stało. Tak więc dla kobiet faktycznie jest to jakaś forma zwracania na siebie uwagi. Tak mi się teraz nasunęło pytanie czy w takim razie powinniśmy traktować to jako próbę samobójczą?
Komentarze (122)
najlepsze
- Życie ci uratowałem.
- Śmierć mi zniszczyłeś!
Tak mi się teraz nasunęło pytanie czy w takim razie powinniśmy traktować to jako próbę samobójczą?