Tak nie było od ponad stu lat. Niski wskaźnik zachorowań na grypę.
Liczba osób chorujących na grypę spadła o 95 procent, osiągając niezwykle niski poziom niespotykany od co najmniej 130 lat. Zdaniem ekspertów ma na to wpływ pandemia koronawirusa.
Yakotak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 421
- Odpowiedz
Komentarze (421)
najlepsze
Odkazić poręcz wózka w sklepie i zmyć całe to gówno i owsiki.
Trzymać odległość od ludzi bo śmierdzą.
Powiedzieć babie w kolejce żeby się odsunęła i nie sapała na mnie.
Z obrzydzeniem wzgardzić długopisem na poczcie i wyciągnąć swój.
Ale jak obserwuję ludzi w sklepach, w toaletach publicznych, jak dłubią w nosie, gluty wycierają o klamki, mają brud pod paznokciami to od zawsze miałem ochotę na „szczególne” środki ostrożności. Po co mam z tymi ludźmi wymieniać się ich florą jelitową, helicobakterami, opryszczkami
Jeszcze jak ktoś jest chory to siedzi w domu, bo się boi, że jeszcze ktoś go złosi na testy covidowe, albo inną kwarantannę, więc też ludzie mniej roznoszą te zarazki.
Czego nie rozumiecie?
¯\_(ツ)_/¯
@TomPo75: szur, szur, szur, ale ładnie szurasz
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@seniorwykopek: taak? To pokaż na podstawie krzywej zachorowań, kiedy były nakazy / zakazy / poluzowania obostrzeń odnośnie noszenia masek. Jeśliby pomagały, to na wykresie powinno być widać gwałtowne spadki chorych w przypadku nakazu noszenia masek i gwałtowne wzrosty przy zaprzestaniu ich noszenia. Czegoś takiego nie było w rzeczywistości. Wykres żył sobie swoim życiem. No ale jak się wierzy w "ekspertów" z TVPiS, to można takie wnioski wysnuwać...
Dotychczas nikt nie robil testow na to jakie konkretnie wirusy 90% ludzi zlapalo w sezonie.