"Dzwon"
Kierowca Toyoty idzie w zaparte i oczekiwał przeprosin. Filmu obejrzeć nie chciał, bo na ekranie telefonu nie widzi. Świateł też chyba nie widział. PD: “żeby było śmiesznie, sprawca się nie przyznawał nawet policjantom, którzy widzieli nagranie”.
KDKJ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 355
- Odpowiedz
Komentarze (355)
najlepsze
Rozwala mnie upartość starych grzybów.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mike7: Jak widzisz, że walniesz, wal centralnie przodem - największa szansa, że nic ci się nie stanie.
znaki o robotach drogowych sprzed 5 lat, tabliczki z wykluczeniami o długości pana tadeusza, powtarzanie tego samego znaku 50 razy, czy ograniczenia postawione zupełnie z d--y wpisały się na stałe w krajobraz Polski
I najlepsze: w tych warunkach 2 znaki ostrzegające o dzikich zwierzętach.
Który szwagier którego ministra ma firmę ze znakami drogowymi?
1.
Zabrania się zatrzymania pojazdu:
4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;
Komentarz usunięty przez moderatora
@Sail_and_boats: Nie, nic nie widzimy. Na nagraniu nie ma żadnej kłótni ani migania się od winy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Podziwiam wysyp wykopowych ekspertów jak w mojej kolizji. Ofc najmniej winy jest po stronie sprawcy bo on przecież miał prawo zrobić błąd ale nagrywający to debil, bo nie zrobił uniku xD