Moda na bycie singlem. Coraz częściej wybieramy życie w pojedynkę
Bycie singlem promuje się dziś w mediach. Dla jednych to usprawiedliwienie faktu, że są sami, inni świadomie dokonują takiego wyboru. Zdeklarowane singielki wywodzą się spośród kobiet, które stawiają na karierę, nie na budowanie rodziny i rodzenie dzieci - mówią psycholodzy.
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 549
Komentarze (549)
najlepsze
Zakop za nieprawdziwą zajawkę.
Na samamy początku dajmy a później bierzmy
Zazwyczaj scenariusz jest taki, że facet ma ochotę na kobietę, podoba mu się, a ona jest niedostępna. On zatem próbuje pokazać jakim to nie jest facetem, podbarwia różne historie i osiągnięcia. Ona nie mówi nic, albo kiwa głową, albo opowiada o jakiś swoich podróżach albo pracy. Może dojść ewentualnie do wymiany jakiś poglądów, ale raczej w powierzchowny
Niestety dzisiejsze dziewczyny, rzadko są zainteresowane powyższymi. Takie trochę pokolenie instant- po co gotować jak można pójść na fastfood. Ale i mężczyźni coraz mniej
@black_flower: Kosmiczny wysilek. Jak ktos byl dzieckiem w latach 80 czy nawet 90 to moze sobie porownac co dzieciaki mialy wtedy a co musza miec dzisiaj. I nie mowie tylko o tabletach czy quadach na komunie, ale zwyklych codziennych wydatkach na ubrania, rozrywki, zabawki. No i samo podejscie do dziecka zero dyscypliny bo ogranicza rozwoj osobowoscie etc. wyrasta armia malych dyktatorow dla
@black_flower: no właśnie, dlatego nie rozumiem tych normików żali na wypoku że kobiety takie i owakie.
@Aster1981: z byle jakim takie idą
@Aster1981: im starsza tym mniej wybredna jest( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kasicca5: jeden z niewielu chyba, sensownych komentarzy. Ciągle tu wszyscy o tej roszczeniowość kobiet zwłaszcza, a jednocześnie żądają żeby ktoś był z kimś kogo nie kocha, na siłę bo już czas ale jak tak zrobi to jest be i koło się zamyka. Nie każdy tak
@ciasteczkowy_otwur: No nie do końca. Właśnie nie mają takich samych biegunów, czyli nie dochodzą niezależnie w życiu do podobnych wniosków, dojrzałości i refleksji. Ludzie z przeciwnych biegunów po prostu nigdy się nie dogadają.
Kobieta i mężczyzna to nie są przeciwne bieguny. Może tylko jeśli chodzi o narządy rodne. Jakieś tam subtelne różnice w myśleniu, ale to już jest
Kobieta spotyka mężczyznę i na odwrót tylko po to, żeby przejść przez życie u boku kogoś kto
A czesc wybiera takie zycie z wygody. Podpowiem ze bycie singlem nie oznacza ze nie mozna byc w zwiazku czy zwiazkach ;)
@Accidentally:
Zachowanie zupełnie naturalne. SMV wzrosło i mogła uderzać do samców, którzy byli wcześniej poza jej zasięgiem.
Dajcie mi jeden argument, dlaczego miałbym to zmieniać.
Dla ułatwienia dodam, że chyba nigdy w życiu nie pomyślałem jak
@niebieskiiii: No i fajnie. Życzę Wam wszystkiego najlepszego, niech się wiedzie.
Fajny beta mile widziany
27 lat to jeszcze spokojny wiek na poznanie nowej dziewczyny i wejścia z nią w związek. W gimbazie i LO ludzie są jeszcze mocno niedojrzali. Mało takich związków zwycięża próbę czasu. Ludzie dojrzewają i zmieniają się.
Ty masz naprawdę dobry wiek. Nie gadaj głupot.
@marilyn92: Bzdura. Im dalej tym jest gorzej. Nie znam żadnych ludzi co mają żony i swoją pierwszą dziewczynę poznali koło 30. W tym wieku to juz nawet nie ma jak tej dziewczyny poznać, bo koleżanki to juz głównie ohajtane lub mają faceta, a nawet jak nie to i tak jesteś tak #!$%@? w ich podrywaniu, że cie oleją.
Może mam trochę skrzywdzone podejście do życia, ale pewnie do #tfwnogf do końca roku wstąpię jak nic się nie zmieni.
Układ prosty ja zarabiam x2, ona tylko dokłada się do mieszkania i jedzenia, reszta na co chce. Cała reszta samochód (dzięki któremu defa kto może pracować), sprzęt wszystko ja kupiłem i nie, nie mam z tym problemu. No do
Nie ma żadnego sensu pakować się w standardowy związek jak nie masz zamiaru mieć dzieci. BTW koleżanki wkładają w te relacje więcej pary niż moja była przez cały okres trwania tradycyjnego związku. Więc ogólnie synek nie #!$%@? mi tutaj