Moda na bycie singlem. Coraz częściej wybieramy życie w pojedynkę
Bycie singlem promuje się dziś w mediach. Dla jednych to usprawiedliwienie faktu, że są sami, inni świadomie dokonują takiego wyboru. Zdeklarowane singielki wywodzą się spośród kobiet, które stawiają na karierę, nie na budowanie rodziny i rodzenie dzieci - mówią psycholodzy.
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 549
- Odpowiedz
Komentarze (549)
najlepsze
Po pierwsze w tych czasach można zmieniać partnerki bez limitu nie dopuszczając by którejś opadła maska (co dzieje sie po mniej wiecej miesiącu związku, gdy kobieta zaczyna mieć pewność, że złapała w sidła samca) wystarczy swipe'owac dalej na tinderze gdzie mozna byc kim sie chce, bo jak uciekasz po dwóch tygodniach to nie ma jak tego zweryfikować (a tymbardziej można pisać bajki jesli celem jest jedno spotkanie)
Po drugie związek
julki popuszczają szpary a potem po 25 taki mirek ma brac jej gowniaka utrzymywac? kiedy ona po kilku lat sie znudzi a placic przez 20 lat dalej bedziesz?
dodatkowo cale 500+ - program dla patusow, w wieku 20 lat bombelek , albo 2,3 - bo przeciez julka, kazda zawzse bedzie wiec dawaj z sebą bez gumy - potem setki tysiecy samotnych madek 500+ , których
a juz naprawde najglupsze co moze zrobic facet w XXI wieku to sie ozenic maleznstwo z kobieta ktora ma wyprany mozg przez dzisiejsze media to naprawde debilizm bo szanse na rozwod ogromne a wowczas
Mi najbardziej brakuje bycia z kimś komu mogę zaufać i przy kim mógłbym być sobą. Tu nie chodzi (tylko) o seksy i związek. Po prostu znaleźć w tym całym gównie drugiego człowieka co wcale nie jest takie łatwe. Samotność jest straszna.
Nie ma rozmowy, bliskości i ludzie są faktycznie "samotni" pomimo zwiazku.
@qrak01:
Ja sobie samotność bardzo chwalę.
to jakaś reklama agencji?