i tak to właśnie z tymi policjantami jest, jak trafi się debil, który w imię tego, że jest władzą podbudowuje swoje ego to już koniec, a wystarczyło trochę wyrozumiałości i oglądu na całą sytuację. jak dla mnie takie teksty to jest zwykłe straszenie obywatela. zamiast zapytać się, dlaczego kierowca się zatrzymał to od razu z ryjem... władza powinna być od pilnowania porządku, nie od karania na lewo i prawo
@antykler: też nie rozumiem czemu czepił się kierowcy, a nie babki. Pewnie gość wyglądał na młodego, spłoszonego, a do kobiety z dzieckiem już trudniej wystartować
@rzaden_problem: to juz sie musisz spytac tego dziwnego policjanta. Szkoda tylko, ze piesi nie mieli pojecia co sie dzieje na skrzyzowaniu gdy policjant steruje ruchem ¯\_(ツ)_/¯
Oczywiście, że bym nie przyjął. Powiedziałbym, że nikogo nie przepuszczałem, tylko jechałem ostrożnie, celem dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze i biorąc pod uwagę ograniczoną widoczność spowodowaną autem stojącym na prawym pasie, a te dwie mendy z zaskoczenia wtargnęły mi przed maskę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Regis86 ale po co takie pokrętne tłumaczenia? Podstawowa zasada ruchu drogowego: każdy uczestnik ruchu drogowego jest zobowiązany do unikania zagrożeń. W tym konkretnym przypadku: to że ktoś nakazuje mi jechać nie uprawnia mnie do rozjeżdżania innych. Kierowca wygląda na przestraszonego, a powinien zażądać od policjanta wylegitymowania się i złożyć na niego skargę, bo niby funkcjonariusz mający dbać o bezpieczeństwo, a pierwszy do stwarzania zagrożenia.
@sfutrzony: Z tego co pamiętam to powinien zacząć od podania nazwiska i stopnia służbowego, więc to co wylało się z jego paszczy niewiele miało wspólnego z procedurą.
Jakim prawem policjant szczeka tym tonem do obywatela? Widać frustrat wyżej niż drogówka nie podskoczy i odreagowuje kompleksy. No i skoro straszy mandatem to powinien mieć jaja i go dać, ciekawe jakby się wybronił.
Komentarze (393)
najlepsze
@Regis86: A po co kłamać? Wg przepisów pieszy, który wszedł na pasy ma pierwszeństwo i należy go przepuścić tak jak w tym wypadku.
Gdyby nie język można by pomyśleć, że akcja z Rosji...