Idiotyczne zachowania kierujących na przejeździe kolejowym.
Prawo jazdy znalezione w chipsach. Nagrania pochodzą z przejazdu kolejowo - drogowego na pograniczu miejscowości Głębokie i Witkowskie, niedaleko miejscowości Piwniczna Zdrój. Wyłamania szlabanów, wjazdy pomimo opuszczających się zapór, itp.
- #
- #
- #
- #
- #
- 151
- Odpowiedz
Komentarze (151)
najlepsze
źródło: comment_iX3eecx7FmEX5jLlZUmP08DrAASKJ0np.jpg
PobierzU mnie jest bardzo szeroki przejazd kolejowy (chyba po 5-6 torowisk) w każdą stronę. I tak stoimy sobie przed rogatkam wszyscy, Lka przede mną, kilka samochodów przed nią, za mną jeszcze więcej. Jeden pociąg przejechał, sygnalizacja nie gaśnie, rogatki się nie podnoszą. No ok, to stoimy dalej. Korki z każdej strony rosną. Jest, jedziemy.
Wszyscy powoli zjeżdżają z tego torowiska,
Człowiek Szlachetny
źródło: comment_ENvpYzfvf0HJXFF81MhJWZTnQcau4KUA.jpg
PobierzStoję jako pierwszy na przejeździe. Widzę w oddali (daleko daleko) skład a piesi cały czas przechodzą pod szlabanem jakby nic. Nawet się nie rozglądują. Pani drużnik czy jak ta funkcja zamykania szlabanów itd się nazywa stoi i zlewa na ludzi, a skład coraz bliżej. Wysiadam i mowię pracownicy PKP, że powinna chyba zainterweniować bo z takiej lekkomyślności raz na jakiś czas rodzi się tragedia. Ta się tylko głupio uśmiecha a pieszych przeszło lekko ponad 20 osób. Jest to znak, że to w tym miejscu normalne, że olewa się zamknięty szlaban. A szlaban oczywiście tak zrobiony, że pieszy zrobił krok i go omijał.
Na brak reakcji i głupie poś#!$%@? reaguję zołnierskim wezwaniem do współpracy i pani w koncu zaczyna działać.
Wyobraźcie sobie, że chyba z 5 debili chciało jeszcze przejść jak pociąg był naprawdę blisko a pani sobie ledwo z nimi dała radę.
Podsumowując