Aktywne Wpisy
Czy kontynuowali byście Wasz związek jeśli wasza partnerka by was uderzyła z otwartej dłoni podczas kłótni? Moja partnerka mnie uderzyła dziś pierwszy raz, jesteśmy razem już prawie 2 lata i nie wiem co o tym myśleć #zwiazki #niebieskiepaski
Lujdziarski +253
Na początku lat 80, urodziła się moja siostra, jako wcześniak. Zmarła po 3 dniach. Dzisiaj, albo nawet te 10 lat później by ją odratowali.
Jak byłem dzieckiem, to wiedziałem że miałbym siostre, ale moja mama nigdy za specjalnie o tym nie lubiła mówić. Do dzisiaj widzę, że sprawia jej to ból jak czasami rozmawiamy o Marcie. Dzisiaj miałaby te 40 lat, pewnie dzieci a kurde nie miała na życie nawet szansy.
Zawsze
Jak byłem dzieckiem, to wiedziałem że miałbym siostre, ale moja mama nigdy za specjalnie o tym nie lubiła mówić. Do dzisiaj widzę, że sprawia jej to ból jak czasami rozmawiamy o Marcie. Dzisiaj miałaby te 40 lat, pewnie dzieci a kurde nie miała na życie nawet szansy.
Zawsze
Do czego zmierzam... Dzwoni do mnie dziadek i mowi: Panie to nie mozliwe ze autko z tak malym przebiegiem ma tyle czesci po wymieniane. To mu kuźwa tlumacze ze to tylko czesci ktore normalnie w swiecie zuzywaja sie. Ale nie. Ten dalej idzie w zaparte ze ja cos kombinuje.
W czasie trwania aukcji skonczyl mi sie przeglad wiec w sobote rano pojechalem na badanie. Oczywiscie autko nie przeszlo badania, poniewaz opony przod mialy 1mm do ogranicznika i jedno kolo na recznym nie trzymalo. Tego samego dnia pojechalem zrobic reczny i wymienic opony, ale jako ze juz bylo pozno to na przeglad pojechalem we wtorek, gdzie tego samego dnia nabilem klime zeby lepiej chlodzilo.
Kolejny juz 'klient' przyjechal ze swoja grazyna w niedziele. Ostrzegalem go telefonicznie ze skonczyl sie przeglad ale juz mam wszystko porobione aby pojechac podbic dowod. Przyjechal popatrzal i mowi: Eee panie a tu ryska jest, a tu takie zadrapanie no jak tak moze byc? mowil pan ze technicznie wszystko okej jest. To mu mowie ze mozemy jechac na stacje diagnostyczna, ja nie mam nic do ukrycia. To powiedzial mi ze jutro czyli w poniedzialek sam przyjedzie do mnie i razem pojedziemy na stacje. Taki c--j. Obiecanki cacanki.
Jest sroda, dzwoni grazyyna do mnie (co byli wlasnie w niedziele) ze na 100% beda w czwartek. Taki c--j przyjechali. obiecanki cacanki.
I tak w ciagu tygodnia bylo kilka osob co sie skusily na niska cene ale wyglad sie nie podobal bo k---a kilka rysek na masce.
Po tych wizytach jak ktos dzwonil to odrazu mowilem, ze jak ktos nie ma calej kwoty to nawet nie mamy o czym rozmawiac. Zero k---a negocjacji. Szkoda mi auta oddawac za grosze, niech stoi i gnije.
Wczoraj dzwoni do mnie klient, ze chce auto obejrzec. Okej nie ma problemu. Przyjechal z karyna bo to dla niej autko. Koles sie przyznal ze jest mechanikiem. Wiec dla niego wyglad sie nie liczy, auto dla dziewczyny ma byc sprawne. Przejechal sie, zobaczyl ze faktycznie w aucie jest porobione tak jak nalezy i bez negocjacji mowi, ze bierze auto. Mysle sobie, konktetny klient, kolega po fachu, wie co dobre to mu zrobie dobra cene. Jako, ze mam dobre serce to Sam zaproponowalem, ze zejde na cenie 200zl co by karyna mogla do pelna zalac paliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nawet nie wiece jak dziewczyna sie ucieszyla. Po tych przebojach z Januszami wiem ze autko dalej bedzie jezdzic sprawne i zadbane.
#coolstory #samochody #carboners #janusze #cebula
Wstaję rano a tam 11 telefonów od tego samego gościa. Umówił się, ale dzwonił już następny, to mówię że jest typ i chyba weźmie.
Samochód był p----------y dwa dni wcześniej - wymieniłem błotnik, ale kolor nie pasował, to zdecydowałem się sprzedać. Nie chciałem wydać,