Wpis z mikrobloga

Wydałem 250 zł by dowiedzieć się że mój kot to menda xD
Od soboty praktycznie nic nie zjadł. Próbowałem 3 różnych puszek, saszety, zupkę, sucha karmę. Nie je i koniec. Nie no, zjadł kilka sztuk suchej ale psiej. Z wielką łaską. W poniedziałek u weta jakieś tam wcierki dostał na apetyt, probiotyk, odrobaczanie. Dalej nic nie jadł. Siedział przed miska i wyglądał jakby chciał ale nie mógł xD
No to dzisiaj na kroplówkę, badanie krwi i usg. Plus apetizer.
Diagnoza? Wszystko z nim ok. Z dobrobytu w dupie mu się przewróciło xD
Ludzie, czym karmicie swoje bestie? Mam puszki purizon i granatapet i nie tyka. Polećcie coś.
#kot #koty #zwierzaczki
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Kowal19888: podbijam przegłodzenie. Jak będzie głodny faktycznie to zje. Spróbuj też zwykłej marketowej karmy dla odmiany, kot to kot, nie potrzebuje karmy z młodej łani zabitej w świetle księżyca.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
Wydałem 250 zł by dowiedzieć się że mój kot to menda xD

Od soboty praktycznie nic nie zjadł.


@Kowal19888: No to masz szczęście bo ja musiałem wydać ze 5000zł i odwiedzić 4 weterynarzy, żeby któryś w końcu postawił prawidłową diagnozę i wdrożył leczenie dające efekty. Kot nie chciał jeść, badania krwi w normie, USG super. Zakładali nieswoiste zapalenie trzustki, zepsute zęby, "wybredny kotek" itp. Przez te kilka miesięcy badań, usuwania
  • Odpowiedz