Wpis z mikrobloga

@Selina_: Też mnie to od zawsze zastanawiało dlaczego każdy kraj w Europie ma jakiegoś artystę światowego formatu, a my nie xD
Mapa niekompletna, bo Szwecja miała chociażby Abbę z milionowymi wyświetleniami na Youtube.
  • Odpowiedz
@Selina_ no bo prawda jest taka że dla ucha miłe jest słuchanie piosenek w ojczystym języku i mamy do nich często sentyment ale no nie ukrywajmy - czym obcokrajowcy mieliby się zachwycać: dżemem? kultem? Krzyśkiem Zalewskim? Podsiadłą? Nawet ta wspominana często w tym kontekście budka suflera rżnęła z zachodniej muzyki na potęgę.

Niemcy są potęgą przemysłu muzycznego, a tych super znanych hitów też nie mają zbyt dużo (wyłączając scenę disco i
  • Odpowiedz
@Selina_: hiszpański, francuski czy niemiecki to języki znane w wielu krajach, nie mówiąc o angielskim. Polski nie. Po drugie kawałki po hiszpańsku, włosku czy francusku lecą w polskim radiu bo te języki są melodyjne, dobrze brzmią i przemysł muzyczny w tych krajach jest rozwinięty znacznie lepiej niż u nas więc to naturalne, że tam są kawałki odtwarzane o wiele więcej razy niż u nas. Proste.
  • Odpowiedz
@Selina_: a slyszales to polskie gowno? Puscicie w radiu jakiegos k---a gromee i myslicie ze to swiatowy poziom xd albo posluchaj jak rojwk spiewa piosenki myslovitz po angielsku l, to nie bedziesz zadawal takich pytan, bo wiekszosc polskich utworow tak brzmi za granica
  • Odpowiedz
@Selina_ ciekawe z jakiej d--y wyciągnięte te dane, jedno wyszukanie pozwoliło znaleźć włoską piosenkę która ma ponad 2x więcej wyświetleń niż 316 mln, nie licząc wszelkiej maści streamingów
  • Odpowiedz