Wpis z mikrobloga

Czy tylko mi się wydaje czy agrest poszedł w zapomnienie? Całe moje dzieciństwo i nastoletnie życie mieszkałem na wsi i ciotka miała mnóstwo drzew i krzewów z owocami, między innymi z agrestem. Pamiętam, że bardzo lubiłem to jeść, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć smaku. Chyba było trochę słodkie, ale nie za bardzo, trochę kwaśne. Nie przypominam sobie, żeby ktoś a najbliższej okolicy miał agrest, w przeciwieństwie do czereśni, wiśni, gruszka, śliwek, winogrona, malin itp. Może jednak nie zwracałem na to uwagi, bo wyparłem to z pamięci.
Teraz to w ogóle nie widziałem tego w sklepach czy żeby ktoś to miał u siebie. Przez chwilę nawet miałem wątpliwości czy ja sobie tego nie wymyśliłem i nie mogłem sobie przypomnieć nazwy, dopiero przed chwilą mnie olśniło i wspomnienia wróciły.

#owoce #ogrodnictwo #agrest
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Varmandoble: U mnie agrest normalnie w ogródku rośnie ale bardziej jako ciekawostka bo jego owoców praktycznie nie jem. Dojrzewają w c--j długo a jak już dojrzeją to masz tylko krótkie okienko kiedy są zdatne do spożycia i nie wykręcają ryja od kwasu, bo za moment spadają, a i tak ich jedzenie to żadna przyjemność bo mają skórę grubą jak na słoniu. Dodatkowo samo zbieranie jest upierdliwe ze względu na kolce
  • Odpowiedz
@Varmandoble: u mnie sa jeszcze bardzo stare krzaki agrestu, ja uwielbiam, ale w tym roku coś go zeżarło zanim ja zdążyłam. W tym roku w ogóle chujnia jeżeli chodzi o owoce, cieszyłam sie że agrest będzie, bo był cały krzaczek, ale jeszcze niedojrzałe, pare dni później patrze i wszystko zniknęło

a i tak ich jedzenie to żadna przyjemność bo mają skórę grubą jak na słoniu.


@HrabiaTruposz: właśnie skórka
  • Odpowiedz
Teraz to w ogóle nie widziałem tego w sklepach czy żeby ktoś to miał u siebie.


@Varmandoble: Posadziłem w tym roku 3 krzewy na działce. Z dwóch nic nie będzie bo w beznadziejnym miejscu je postawiłem, przesadzę je w inne miejsce albo kupię 2-3 nowe krzewy i w innym miejscu posadzę. Nie potrzebuję dużo, ale żeby z 10 słoików dżemu dało się zrobić.

@blablalbla sąsiedzi narzekali na brak gruszek
  • Odpowiedz
@Varmandoble: zawsze dodaję agrest do dżemu truskawkowego, żeby nie był taki kwaśny. Jest dostępny mniej więcej wtedy jak pierwsze truskawki tanieją. Ale faktycznie jest tylko krótkie okienko na agrest. Nie kupisz raczej poza sezonem.
  • Odpowiedz
@Varmandoble: kiedyś na działce mieliśmy w cholerę porzeczek i agrestu. porzeczki uważam za stratę przestrzeni, ale do agrestu wrócę bo taki dojrzały jest pyszniutki
  • Odpowiedz
Tak, odszedł - domyślam się, że jest trudny w uprawie i zbiorze na przemysłową skalę.


@cichy-spokojny-grzeczny: w zbiorze jest akurat bardzo łatwy, ale za to choruje jak p------y i ceny skupu przez przez ostatnie kilka lat wahały się pomiędzy 0.2-1zł za kg, a bywało ,że w ogóle nikt go nie chciał kupić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Varmandoble: nie było komu sprzedać przez kilka lat i większość ludzi go zlikwidowało, ale znowu są nasadzenia bardziej pod deser, w większości marketów w szczycie sezonu jest do kupienia
  • Odpowiedz