Wpis z mikrobloga

To jedna z tych historii, które brzmią jak legenda, ale są prawdziwe. André Citroën – wówczas młody francuski inżynier zafascynowany mechaniką – jeszcze przed pierwszą wojną światową odwiedził fabrykę wyrobów metalowych w Głownie (wówczas była to miejscowość Osiny, dzisiaj część Głowna, woj. łódzkie), gdzie natknął się na niezwykłe, daszkowe koła zębate, zbudowane z drewna. To właśnie tam zobaczył po raz pierwszy sposób, w jaki ukośne zęby dwóch kół zazębiają się płynnie i cicho, przenoszą duże moce i są bardzo trwałe.

Zachwycony ich precyzją i trwałością, kupił za pożyczone od polskiej rodziny licencję na tę technologię i zaczął w Paryżu produkować koła zębate ze wzorem daszkowym z metalu. Fabryka osiągnęła duży sukces a koła trafiały do kopalni (można je zobaczyć do dziś w Bochni) czy na statki (miał je Titanic, ma też Błyskawica).

Symbol podwójnego chevrona – logo, dziś znak rozpoznawczy Citroëna – to nic innego jak stylizowane odwzorowanie tych polskich, daszkowych kół zębatych z Głowna.Tak zaczęła się legenda marki, która dzięki odkryciu w małym polskim miasteczku podbiła motoryzacyjny świat. W latach 20. Citroën stał się europejską potęgą motoryzacyjną a sam Andre Citroën nazywany był Fordem Europy.

Cała historia Citroëna -> KLIK

O Polsce pamiętał i złożył polskiemu rządowi bardzo dobrą propozycję na zbudowanie potęgi przemysłu motoryzacyjnego w naszym kraju. Ale to już temat na oddzielny wpis...

#citroen #samochody #motoryzacja #glowno #lodz #ciekawostki #historia #lodzkie
francuskie - To jedna z tych historii, które brzmią jak legenda, ale są prawdziwe. An...

źródło: chevrons

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach