[Adam_Konarski_z_Katowic]

Próbuję się przekonać ostatni raz do #linux.

Mam windowsa 10 I chwilowo chcę, aby pracowały osobno, z tym samym magazynem pamięci, 2x HDD, każdy z systemów ma swoje SSD. Na czym mi zależy najbardziej?

Kompatybilność ze sprzętem logitech:
- słuchawki G935 I mysz G600 I Wykorzystanie w pełni potencjału sprzętu
- działanie Tobii eye tracker
- steam
- żeby się interfejs nie r----------ł
- Żeby się nie zawieszał się system
- Od razu poproszę o propozycję alternatywy dla Lightrooma, Może być płatna.

Wypadłem z obiegu, rozumiem czym są różnice między gnome I kde, ale nie umiem żadnej wskazać. Doradźcie Jaki system spróbować, rozpatruję Fedore, Minta, Debiana. Miesiąc temu odbiłem się od popOS, większego gówna nie widziałem w życiu. Stabilność pokroju windowsa longhorn pdk.

[walenty-merkel]

z tym samym magazynem pamięci

@Adam_Konarski_z_Katowic:

najpierw wyłącz udawanie zamykania systemu pod Win

[Adam_Konarski_z_Katowic]

@walenty-merkel: no to już wiem

[khrop]

@Adam_Konarski_z_Katowic:

@khrop: potrafię to zrozumieć, ale jeśli sprzęt ma nie działać to wolę świadomie wybrać dystrybucję Niż na ślepo I potem idę rozczarować.

To jak będziesz brał dystrybucje desktopowe, to jej wybór ma raczej podrzędne znaczenie w tym kontekście. Fedora, Debian, Ubuntu, openSUSE są rozwijane przez duże firmy w celach zarobkowych, a nie jako dystrybucje garażowe i dla entuzjastów.

Jeszcze nie tka dawno temu byłem bardzo optymistycznie nastawiony na

[Kryspin013]

@Adam_Konarski_z_Katowic: Problem z twoim sprzętem jest taki, że masz jakieś guano gejmingowe i chcesz maksymalnego supportu na systemie gdzie system nie dostarcza supportu, dlatego ci napisałem, żebyś z miejsca odpuścił bo nie będziesz miał softu logitecha na linuksie.

@Adam_Konarski_z_Katowic: tu miało być "gdzie producent nie dostarcza supportu w systemie"

[eeehhh]

@Adam_Konarski_z_Katowic:

słuchawki G935 I mysz G600 I Wykorzystanie w pełni potencjału sprzętu

Brak systemowego DSP, brak WASAPI, brak high-quality kodeków AAC, aptX, aptX HD, LDAC, LHDC, brak automatyzacji, brak korekcji. Muzyka na linuksie gra... no bo gra.

O macu pomyśl, swoje wydasz ale będziesz miał święty spokój na naprawdę wiele lat.

[balrog84]

Brak systemowego DSP

@eeehhh: PulseEffects / EasyEffects robią robotę. Warto też zajrzeć tu: https://autoeq.app/ i sobie dobrać coś do swoich słuchawek, jeśli chcemy je poprawić. Z BT nie korzystam, więc w sumie nie wiem, jak to wygląda pod pingwinem.

[eeehhh]

@balrog84: Nie robią ( ͡° ͜ʖ ͡°) I w ogóle nie wygląda, bo nie ma kodeków, nie ma żadnego wsparcia sprzętowego. Wszystko ciągle brzmi płasko i surowo. Zaraz będzie 10 lat jak siedzę w linuchach i w porównaniu do reszty systemów to jest absolutna tandeta. Oczywiście do dzisiaj nie ma też żadnego sensownego oprogramowania do tworzenia lub edycji muzyki. Niby jest jakiś Bitwig i Ardour tylko

[balrog84]

@eeehhh: Z ciekawości sprawdzę u siebie w weekend, bo mam windowsa 10 na tym kompie, prawie nie używam, spróbuję jakoś porównać jak wypada dźwięk na ob systemach na tej samej karcie asusa. Mnie się wydawało, że powinno grać jednakowo. Dźwięk to dźwięk, przecież to karta go generuje, nie system operacyjny.

PS: Różnica na moich słuchawkach po użyciu presetu w PE jest bardzo duża (na plus). Bez tego, słuchawki brzmią jak

[rtp_diov]

@Adam_Konarski_z_Katowic: Linux Mint lub Manjaro.

[eeehhh]

@balrog84: Zależy też na czym to będziesz odtwarzał. Jednemu podpasuje pod podstawowe potrzeby, inny będzie miał głośniki/słuchawki za tysiaka od których będzie wymagał czegoś więcej. Zależy jakie masz rozeznanie.

Ja np. mam podpięte duże Edifiery i słuchawki to jakieś starsze JBLe. Osobiście jak już mam budę z pingwinem przy sobie to i tak wolę puścić sobie muzykę z jakiekolwiek smartfona po BT bo po prostu mają kodeki których linux nie

[balrog84]

@eeehhh: Skupię się tylko na słuchawkach (mam starsze CAL-e i HyperX Cloud Alpha) po kablu do dedykowanej karty (asus xonar, odstęp od szumów ~117dB) i zapodam nagrania FLAC w wyższych rozdzielczościach. Żadnych youtubów i innych cudów.

Mam też spore głośniki Edifier, ale tam i tak bym nie usłyszał różnicy.

Tak jak piszę bluetooth to inna para kaloszy, nie używam tego na kompie. Tam dochodzi kodek (kompresja) i on musi być

[balrog84]

@eeehhh: Zrobiłem pierwsze odsłuchy, 3-4 piosenki z OST z Króla Lwa i 2 kawałki Nightwisha z nowszych płyt. FLAC, te nagania mają 44100 Hz, tak żeby niczego nigdzie nie resamplować. Odłączyłem korektor pod linuxem (Manjaro) - czysty odtwarzacz Clementine. W windows to samo (24-bit 44100 Hz) i foobar2000. Słuchawki HyperX Cloud Alpha (oryginalny kabel), Asus Xonar DX.

W jakości odtwarzania dźwięku nie słyszę naprawdę praktycznie żadnej różnicy. Skupiłem się na