Wpis z mikrobloga

@qciek: ja gram tylko sam, rozwijam sobie lepsza wytrzymałość, szybsze chodzenie w kucaku i cichsze szanowanie wiec jak trzeba to się ukrywam, póki co większość graczy jest przyjazna i do siebie nie strzela. Warto miec mikrofon odpalony, wczoraj maszyny prawie mnie z------a, bylem powalony, myślałem ze zdechnę, czołgiem się, zdrowie mi prawie sie skończyło i nagle jakas losowa laska przebiegała i miala urządzenie do podnoszenia i mnie uleczyła, pomogłem jej
  • Odpowiedz
@Hmrogrz: oj, to brzmi jak coś dla mnie. Na codzien mam do czynienia z wieloma ludźmi, z czego połowy nie znoszę, a nie wolno mi przecież tego robić, więc lubię sobie pograć solo, albo od święta z randomami.
A że w skradanie to tak średnio mi idzie, bo lepiej mi wychodzi wparowanie na pełnej...
  • Odpowiedz
@Hmrogrz: ok, zacheciles mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Btw, była już taka gra, z maszynami, klimat Szwecji... Nie pamiętam tytułu. Ale te największe byli serio przechlapane, ale dało się solowac. Pamietam, że najgorszym było 2 mega wielkich zlodupcow przy jakimś kościółku, a wokół biegała masa wrednych mobow.
  • Odpowiedz