Wpis z mikrobloga

Dobre wieści, dla użytkowników pakietu graficznego Affinity.
- Nowe Affinity jest darmowe. Wymaga jedynie darmowego konta na Canvie.
- Tylko funkcje AI wymagają płatnego planu. Reszta obecnych i przyszłych funkcji będzie darmowa.
- Photo, Designer oraz Publisher są zintegrowane w jednej aplikacji.
- Kluczową zmianą w interfejsie są layouty, czyli różne układy przycisków/paneli/wihajstrów dostosowane do różnych zadań (edycja foto, rysowanie, ai). Można zrobić własne.
- Filtry są teraz nakładane jako warstwy - nie niszczą oryginalnego obrazu.
- Dodali nowy filtr: glitch.
- W końcu dodali możliwość automatycznego zwektoryzowania bitmapy.
- W końcu dodali bloki na dane. Tzn. robisz zaproszenia, umieszczasz na nim pole na imię, a imiona gości pobierają się z listy.
- Posiadacze płatnej wersji v1 lub v2 dostaną w prezencie fonty.
- Wersja na iPada wyjdzie za miesiąc.
- Zmian jest więcej, ale tutaj streszczam poniższy film.
https://www.youtube.com/watch?v=UP_TBaKODlw
W teorii już można pobrać, ale serwer im padł. https://www.affinity.studio/
#grafika #grafikakomputerowa #affinity #adobe #fotografia #projektowanie #design
strasznyzwierz - Dobre wieści, dla użytkowników pakietu graficznego Affinity.
- Nowe ...
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrGriffin: No, ceny też do ogarnięcia. Są ustawione dla ludzi z zachodnimi zarobkami, którzy profesjonalnie zajmują się grafiką. Jak ktoś jest np. webmasterem i tylko od czasu do czasu potrzebuje wyciąć coś z grafik, które podrzucają mu klienci jako pliki PSD lub AI, to te programy nie zarabiają na siebie.
  • Odpowiedz
@strasznyzwierz: jeżeli komuś link do pobrania nie działa, można pobrać bezpośrednio (wersja na Windows) https://downloads.affinity.studio/Affinity%20x64.msix

przeklikałem na szybko i nie jest tak źle jak wieszczą na oficjalnym Discordzie - bałem się, że nowa wersja będzie jakiś koszmarek w postaci aplikacji napisanej w Electronie (czyt. strona WWW udająca program), ale całe szczęście się myliłem. Licencja też wydaje się być OK jak na współczesne czasy, ale pożyjemy - zobaczymy. W końcu na
  • Odpowiedz
@sm_m: Jeżeli masz na myśli korekcję kolorów (HSL, krzywe, balans bieli itd) i niektóre filtry FX dla obiektów wektorowych (cień, rozmycie) to tak, to było od samego początku. Ale filtry dostępne z górnego menu np. Filters > Distort > Lens , trwale zmieniają warstwę, bez możliwości przywrócenia/dostosowania. Chyba, że czegoś nie wiem.
  • Odpowiedz
@strasznyzwierz: Nie wiesz czegoś, Live Filters (w tym Lens Blur) dodajesz ostatnim z 4 przycisków na dole listy warstw (taka ikonka klepsydry). Zwykłe filtry działają tak samo w nowej wersji jak i w V2 (właśnie testuję).
  • Odpowiedz
Nie jestem pewien czy Adobe ma wciąż ma tak silną pozycję jak jeszcze 10 lat temu aby móc pozwolić sobie na rozrost darmowej alternatywy.


@Bartholomew: Adobe to standard produkcyjny i to się raczej długo nie zmieni, chociaż samo Adobe wytrwale pracuje od lat, by zniechęcać ludzi do siebie. Ostatnio dla przykładu mocno podnieśli ceny. Robią to, bo niestety mogą, chociaż fajnie i tak, że ta część rynku, która nie potrzebuje
  • Odpowiedz