Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +585
Orlen Polski Tinder Narodowy im. św. Jana Pawła II
źródło: 84CA792C-ADA3-4C13-82CC-E9E431AC82EA
Pobierz
Amigoyamigo +216
Moja dentystka kupiła całą klatkę od dewelopera. Rozumiecie, całą klatka jest jej, na parterze zrobiła salon dentystyczny i miejsce parkingowe na swojego nowego merola, a 2 pozostałe piętra to apartamenty pod wynajem. Wchodzę na stronę stomatologa, a ona tam oferuje zabiegi z noclegiem xdddddd gdzie ja żyję Boże
#nieruchomosci
#nieruchomosci





Najbardziej w życiu denerwuje mnie, zarówno w szkole jak i rodzinnym domu, brak nauki o pieniądzu, o akcjach, obligacjach, gieldzie, procencie składanym i ogólnym inwestowaniu. Gdyby ktoś na etapie edukacji, w gimnazjum czy liceum, wytłumaczył mi to co dziś nawet piszą wykopki albo chłop z kanału Zawód Inwestor, to moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej.
Pracuje od 16 roku życia, czasami zdarzało mi się mieć do dyspozycji więcej pieniędzy niż rodzice. I wiecie co? Wszystko poszło na imprezy, na ciuchy, na telefon i inne p------y. „Przyszłość? Jaka przyszłość, na starość będę się tym interesować”. Okres studiów - tak samo, imprezy, wyjazdy, wycieczki itp. Typowy konsumpcjonizm.
I to był największy błąd.
Moje myślenie zmieniło się dopiero jakoś po 3 latach stabilizacji, czyli po znalezieniu stałej, obecnej pracy, po ślubie, po typowym „wyszaleniu się”. Swoje portfele buduje powoli, ale stabilnie raczej z naciskiem na luźną emeryturę niż spektakularne wzrosty, ale ciągle boli mnie ten zaprzepaszczony czas i myśl, ze przez 10 lat wystarczyło chociaż te 500 zł miesięcznie wrzucić na giełdę czy krypto. Czasu niestety nie cofnę.
Teraz mając ponad 30 lat, nie chcę też żeby moje dzieci popełniły ten sam błąd. Już od 1 miesiąca życia buduje ich portfele z 800+ dopełniając je do pełnego 1000. Jak będą w podstawówce to od razu zacznę edukację finansową. Pozwolę też na zarządzanie niewielkim funduszem (rzędu 200-500 zł), tak żeby same mogły podejmować decyzje i ponosiły ewentualne ryzyko. Może uda się żeby w wieku 30 lat były już niezależne finansowo i żyły z dywidend. Zobaczymy.
A wam mireczki, tym którzy dotarli do końca moich #gorzkiezale, życzę żebyście nie popełniali tych samych głupich błędów i żebyście interesowali się pieniędzmi i swoją przyszłością już teraz, czy macie 16, 18 czy 20 lat. Nie czekajcie do 30 czy 40. Koszulki Gucci czy LV nic nie znaczą i nie zapewnią wam spokojnej przyszłości.
Zacznijcie jak najwcześniej, żeby za te 10/20 lat nie pisać takich wysrywów na mirko jak ja XD
Orlen nasza góra. W końcu przebili te sma 50 i 100. W końcu idzie do góry.
@Talarsson: Tak, właśnie tak to działa. W długim okresie giełda to gra o sumie dodatniej. Wzrost gospodarczy ciągnie w górę akumulacja kapitału i innowacje, a nie w kółko skręcanie tych samych śrubek.
@GladysDelKarmen: miałem to wszystko na przedmiocie o nazwie podstawy przedsiębiorczości w liceum. Tylko wtedy się tym nie interesowałeś i miałeś w dupie szkołe i nauke a na pp siedziałeś w telefonie czy tam rozwiązywałeś inne zadania domowe. Tutaj podstawa programowa:
https://podstawaprogramowa.pl/Liceum-technikum/Podstawy-przedsiebiorczosci
@ossprime: Ktoś jednak te śrubki musi skręcać żeby te dywidendy były.
Lepszy malu Lepszy zysk na orlen niż szukanie złotego strzału albo czarnego łabędzia
@galicjanin: tak jak wspomniałem wyżej jest już taki przedmiot i funkcjonuje od dawna przynajmniej 10-15 lat
@GladysDelKarmen: nie wiem co było w szkole 20 lat temu ale nadal miałeś podręcznik i wystarczyło do niego zajrzeć. Ja swoje lekcje o podstawach przedsiębiorczości pamiętam i było tam mnóstwo podstaw które było fajnym fundamentem to dalszego
@Talarsson: Ludzkość "skręcała śrubki" od zawsze i w każdym roku była tak samo biedna, jak w poprzednim. To się zmieniło dopiero na skutek rewolucji przemysłowej. I to nie przypadek, że rewolucja przemysłowa odpaliła w Zachodniej Europie, gdzie już były giełdy i rozwinięty system finansowy. A nie w starożytnej Grecji czy Rzymie, albo w Chinach gdzie wymyślono dużo nowinek technologicznych ale
To, że jakiś przedmiot w szkole jest to jedno, druga sprawa to ja jest poprowadzony i jak angażuje ucznia tak żeby coś z tego wyniosł.
Owszem jest mnóstwo materiałów, już nawet wspomniany kanał Zawód Inwestor to ogrom
Ja przykładowo musiałem przeczekać 5 lat aby wrzucić swoje oszczędności na giełdzie i się nie denerwować.
@Vestor: no ale czyj to problem gówniarza czy szkoły? to jest nudny temat i rzadko którego 16-18 latka będzie interesował temat inwestowania w akcje jak ma w kieszeni 100 zł i na koncie w banku może 1000 zł (przy dobrych wiatrach). Tylko teraz ja widzę jakieś wielkie zwalanie winy na szkołę, a fakty są takie że szkoła tą wiedzę dostarcza
@zeszyt-w-kratke @Vestor gdyby było to zorganizowane w interesujący sposób, angażujący dzieci, np w ramach przedmiotu dostawałyby konto z chociażby 1000 zł i przez cały rok budowały zysk, a na koniec mogły wypłacić wszystkie środki to może jednak ktoś by coś z tego wyniósł. Jakby każdy miał przygotować analizę jakiejś spółki co lekcję, albo analizę swoich decyzji to