Wpis z mikrobloga

Książulo znów się jara berlińskimi kebabami Gemuse.

Ja jadłem te gemuse w Berlinie i dla mnie to serio nie jest nic specjalnego. Ale ksiapulo może mówić o tym jakie to one są dobre, bo większość jego widzów nie sprawdzi samdozielnie smaku.

Nad Tendurem też się rozpływa, a to zwykły kebab z żylastym mięsem, a ten lawasz to wcale nie jest nic specjalnego.

#ksiazulo #kebab #polskiyoutube #jedzenie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@damienbudzik: też nie jestem fanem gemuse, choć zdarzyło mi się w Berlinie stać z 45 min. po tego kebsa... w sumie był ok, ale już więcej tam w kolejce stać nie będę i w ogóle jeżeli w menu jest gemuse to nie raczej nie zamawiam.
  • Odpowiedz
@damienbudzik: Po prostu mu smakuje i tyle. Taki ma gust i zajarał się, że akurat jest w Niemczech i je słynne niemieckie kebaby. Tu nie ma nic nadzwyczajnego. Każdy mógłby robić to samo i mieć swój gust, jego sukces polega na tym, że akurat jego ludzie oglądają, a nie kogoś innego.
  • Odpowiedz
@damienbudzik: Dla mnie smak jest jak d--a, tzn. każdy ma swój. Jednemu będzie smakował Gemüse; innemu tortilla z frytkami, mięsem i sosem; jeszcze innemu w chlebie. Natomiast sprowadzanie kebaba do roli dania niesamowitego, wykwintnego itd. jest po prostu c-----e.
  • Odpowiedz
@damienbudzik: z racji bliskości do Berlina, nie jem praktycznie kebabów w Polsce, tylko zaspokajam swoje kubki smakowe podczas wizyt w Niemczech. To żadna raczej nowa wiedza, ludzie z zachodnich krańców kraju, na długo zanim pojawił się Książulo, mówią, że jak na kebab, to do Berlina.
  • Odpowiedz