Wpis z mikrobloga

#psiarze ej nie łamie się i idę z dwuletnim synem na spacer do lasu, na razie mam tylko gaz pieprzowy ale jak się zdecyduje co to dokupię coś na te kundle.
Nieironicznie to trochę paranoja że musze się stresować idąc z synem do lasu miejskiego przez tych psiarzy XD
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nieironicznie to trochę paranoja że musze się stresować idąc z synem do lasu miejskiego przez tych psiarzy XD


@p-jerzy: "paranoja" jest tez w druga strone. Wczoraj zesmy z kumplami mieli troche roboty na domku za miastem. Wracamy na jakies p--o.

I zona kumpla mowi ze byli z mlodym (lvl11) i z psem na spacerze na takich wlasnie podmiejskich terenach zeby piesel sie wybiegal i mlody mu freesbee
  • Odpowiedz
@YaGo_: P---a bo będzie dbać o swoje bezpieczeństwo? Lepiej być p---ą w twoich oczach (co g---o kogo obchodzi) niż skończyć jak ten typ z ciężarówki. Dla was idioci wszystko jest ok, do czasu kiedy nic się nie wydarzy.. potem ojej przepraszam nigdy wcześniej tak nie było.
  • Odpowiedz
  • 1
@Malutor p---a bo wszędzie bedzie widzieć niebezpieczeństwo i wyrośnie na konserwatyste. Nie ma chyba większej porażki rodzicielskiej niz ograniczone umysłowo potomstwo
  • Odpowiedz
  • 4
Ale komentarze XD. Po pierwsze miałem w dupie temat psów, Ale teraz mam dziecko i zdałem sobie sprawę że te bydląta latające bez smyczy to mimo wszystko zwierzęta. , w każdej chwili może im coś odwalić a ja nie mam wiedzy czy właściciel dobrze się nimi zajmował a nie wychował go na jakiegoś durnego bydlaka.

Ale widzę po waszych genialnych komentarzach że raczej nic do łba nie dociera.
  • Odpowiedz
  • 0
@p-jerzy:

Spraw sobie jakiś nożyk. Jak łazisz z dzieckiem po lesie to co chwilę się przydaje - a to przyciąć patyk, przekroić owoc, coś wystrugać itd.
  • Odpowiedz
Dopiero jak ktos ewidentnie idzie w jego strone (a nie ze przechodzi obok), zwlaszcza z wyciagnietymi lapami, to odleglosc <1m stanowi granice. Wtedy jest wark i szczek. I osoba nagle sie rozplywa uskuteczniajac szybkie znikanie :D


@gorzki99: Kiedy idę przez las i widzę psa bez smyczy to mam gotowy gaz. To samo w przypadku zabudowań blisko lasu, ktoś mógł nie zamknąć bramy itd. Gdybym zobaczył warczącego psa bez smyczy, odpaliłbym
  • Odpowiedz
Kiedy idę przez las i widzę psa bez smyczy to mam gotowy gaz. To samo w przypadku zabudowań blisko lasu, ktoś mógł nie zamknąć bramy itd. Gdybym zobaczył warczącego psa bez smyczy, odpaliłbym gaz od razu.


@Kskskkdkdkk: I bardzo dobrze. W pelni sie zgadzam i popieram. Bo mam 100% pewnosci ze przy takim podejsciu piesel ktorego mam na mysli jest calkowicie bezpieczny.

Bo on ma cie WE DUPIE (nie odbieraj personalnie -
  • Odpowiedz