Wpis z mikrobloga

Nigdy nie myślałem, że miasto może stać się rasowym deweloperem.
Historia, która właśnie rozgrywa się w Dąbrowie Górniczej.

TL;DR:


Całość dotyczy super pomysłu, który zaczął realizować Prezydent miasta Dąbrowy Górniczej – Marcin Bazylak. We wrześniu Prezydent ogłosił, że w jednym z najbardziej zatłoczonych osiedli, w dwóch wolnych niezagospodarowanych miejscach wybuduje łącznie 6 bloków – 4 komunalne i 2 TBSy. Jak można się spodziewać mieszkańcy osiedla zdumieni co się odwala, zaczęli grzać temat.

Pierwsza planowana budowa ma powstać na skrzyżowaniu ul. Podlesie i ul Młodych. Miejsce to jest obecnie zarośnięte drzewami/krzakami, oddziela domki jednorodzinne od garaży i bloków. W miejscu tym kilka lat temu w budżecie obywatelskim, mieszkańcy postanowili wybrać projekt budowy parku psiego.
W kwietniu Prezydent ogłosił, że droga przy tym miejscu zostanie zwężona – znajdowały się tam dwie drogi po 2 pasy, zgodnie z zapowiedzią, została ona zwężona do jednej drogi po jeden pas w każdym kierunku. Ogłoszono, że zmiana ta związana jest ze złym stanem drogi i badaniami, że ruch w tym rejonie jest mały (oczywiście powodu, że przez tragiczny stan drogi, nie dopisano). Na wątpliwości mieszkańców Prezydent odpowiedział, że gdy tylko miasto dostanie dofinansowanie, powstaną tam parkingi, drogi dla pieszych i ścieżki rowerowe.
We wrześniu okazało się jednak, że w tym miejscu powstaną… cztery bloki. Idealnie po zwężeniu drogi zrobiło się wystarczająco miejsca :D:D.

Druga planowana budowa, mają być to 2 bloki, które zostaną umieszczone pomiędzy już wybudowanymi blokami – wykorzystają przestrzeń nieczynnych już kortów tenisowych i podniszczonego boiska do kosza. Dosłownie pomiędzy blokami, miasto chce wstawić kolejne dwa bloki :D. Zgodnie z zapowiedziami „miejsca są niezagospodarowane”, więc idealnie w wizji Prezydenta powstaną tam dwa bloki. Warto zaznaczyć, że jeszcze rok temu prowadzone były ankiety wśród mieszkańców, co chcieliby w tym miejscu, w jaki sposób całość zagospodarować – widocznie, uznano, że miasto i tak będzie wiedziało najlepiej.

Oczywiście zrobiła się spora inba dotycząca tych planów budowy – Prezydent zamiast zapowiedzieć jakieś konsultacje, rozmowy, od razu ogłosił, że zgodnie z jego uchwalonym pomysłem, mieszkańcy mogą cieszyć się z rozwoju osiedla :D. Jak można się spodziewać, wśród mieszkańców zbytnio nie znaleźli się pochwalający ten pomysł, zaczęło się protestowanie, zaczepianie radnych itd…
Wśród naporu sprzeciwu, jeden z radnych sprzyjających Prezydentowi, postanowił zrobić spotkanie z mieszkańcami (zaprosił również Prezydenta miasta).

Spotkanie oczywiście miało perfekcyjny vibe „chcemy Wam zaprezentować, dlaczego powinniście się cieszyć z budowy i jakie korzyści będziecie z tego mieli”, w dużym skrócie, padły tam deklaracje, że razem z budową bloków, mieszkańcy dostaną w okolicy nowe chodniki, nowe oświetlenie i dzięki nowym osobom, które się wprowadzą, osiedle nie umrze :D:D:D.
Była mowa również, że mieszkańcy mogą być też zadowoleni, bo razem z mieszkaniami, powstaną miejsca parkingowe (wymagana ilość do budowy + do 20% dodatkowych), oczywiście zapomniano chyba, że w nowych miejscach wprowadzają się ludzie posiadający samochody i również o tym, że obecne osiedle to stare budownictwo, więc zawsze jest problem z parkowaniem (wieczorem zaparkowanie w pobliżu to cud). Największym złotem było też to, że w związku z planem budowy wokół bloków, będzie trzeba dwa lub trzy parkingi przy blokach, przemianować na drogi dojazdowe do bloków :D.
Ludzie zarzucali też Prezydentowi, że w wyborach startował dają na jedno z pierwszych miejsc, że Dąbrowa powinna być zielona – kontrargument „w okolicy są lasy” :D (spoiler: na planach bloki są zielonkawe ( ͡° ͜ʖ ͡°)).

Ogólnie ludzie przecierają oczy ze zdumienia co się odwala, Dąbrowa Górnicza jest w topce miast, jeśli chodzi o powierzchnię, jest sporo dzielnic, które nie są mocno zamieszkiwane i nawet potrzebują mieszkańców, a tu nagle Prezydent uznał, że na osiedlu, które jest wypełnione pod korek, wylosuje sobie ostatnie wolne przestrzenie i tam wybuduje bloki. Wszelakie argumenty odbija w kierunku tego, że ludzie sobie nie zdają sprawy ile to wniesie dla osiedla :D.
Prawdopodobnie wybór tak absurdalnych lokalizacji i takiego pośpiechu spowodowane jest tym, że w następnym roku mają wystartować jakieś dofinansowania do budów społecznych, więc miasto uznało, że czas speedrunować i zgarnąć jak najwięcej pod budowy.

Tak więc obecnie mieszkańcy osiedla mogą liczyć na to, że zamiast rozwoju osiedla, będą mieli rozbudowę osiedla już powyżej 100%.
Nikt z mieszkańców nie kwestionuje, że mieszkania są potrzebne, ale lokalizacja powinna być dobrze przemyślania, a tutaj tworzy się sytuacja, że Prezydent miasta jak rasowy deweloper, ma gdzie zdanie reszty osiedla i wybiera sobie miejsca, gdzie nikt przez 50 lat nie pomyślał, że będzie możliwość wstawić bloki.

Himiodzio - Nigdy nie myślałem, że miasto może stać się rasowym deweloperem.
Historia...

źródło: Mapka

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@wolepiwo: Jeśli chodzi o miejsca, wydaje mi się, że jest sporo - dużo lepiej przemyślanych, ale wtedy miasto pewnie nie załapałoby się na dofinansowanie w pierwszej turze, więc tutaj wywalone mają w mieszkańców ().

A poważniej, miasto wiele bolączek posiada, ale zarazem też moim zdaniem i sporo plusów, ale teraz pojawia się problem deweloperki miasta :D
  • Odpowiedz
  • 0
@ThrashMetal mieszkańcy chcieli to inaczej zagospodarować, widocznie miasto uznało, ze warto czekać lata na inną okazję i wreszcie ją znalazło

@botereq tylko czy to coś zmieni, jeśli miasto w to prze nie patrząc na cokolwiek
  • Odpowiedz