[cat_tea]

Istnieje w alfonsiarniach jeszcze coś takiego, że przy zatrudnieniu nie mogą ci powiedzieć przy jakim projekcie będziesz pracować, bo będzie taki projekt gdzie akurat będzie wakat a klient będzie chętny?

Prawie dekadę temu było to powszechne.

#programista15k #programowanie #pracbaza

[LazyInitializationException]

@cat_tea:Już raczej nie bo nie ma takiego popytu. Ławki w kontraktorniach też raczej już nie ma, jak kończy się projekt i miesiące temu nie było niczego nowego zaplanowanego to wylatujesz zamiast oczekiwać na coś nowego.

[Ksiega_dusz]

@cat_tea: @LazyInitializationException teraz jak nie ma projektu to się wylatuje nawet będąc na UoP bo sam tego doświadczyłem jeszcze w 2023 xD

[elo_kebab]

@cat_tea: @LazyInitializationException @Ksiega_dusz pracuje 10 lat w IT i NIGDY ławka nie była płatna. Takie mity latały tylko na wykopie i 4P

w praktyce więskzość umów B2B w firmach to kopie i kalki, w każdej umowie masz określone warunki - wystawiasz fakturę gdy zrobisz jakiś commit, wiki, pracę twórczą. Standardem na B2B jest to, że gdy kończy ci sie projekt odbierają ci uprawieninia, odcinają od VPN i żadnego commita czy

[LazyInitializationException]

pracuje 10 lat w IT i NIGDY ławka nie była płatna

@elo_kebab: Może złe firmy wybierałeś xD U mnie na b2b ławka zawsze była płatna. Czasmi się nie robiło nic a czasami jakieś bzdury w internalowych projektach w 2 godzinki a później cyk pora na CSa. Ostatnio jeszcze mi w kontraktorni wypłacili hajs za niewykorzystane dni wolne od świadczenia usług (taki urlop na b2b) gdzie nawet nie było to zapisane w

[slgdfhsdhjfbs]

pracuje 10 lat w IT i NIGDY ławka nie była płatna

@elo_kebab: raz byłem na płatnej ławeczce przez pół roku xddd

[cat_tea]

@slgdfhsdhjfbs: a ja 9 miesięcy xD