Wpis z mikrobloga

Rozwód nie wchodzi w grę bo dzieci, kredyty


@mirko_anonim: nawiększą kanalią jesteś właśnie dlatego, że niszczysz życie swoim dzieciom. Z takimi rodzicami nie mają szans na normalne życie
  • Odpowiedz
Stoczyłem się etycznie i nie wiem co robić. Jestem w małżeństwie, gdzie mocno się nie układa. Dwójka małych dzieci, żona mną pogardza, nie szanuje, wykorzystuje, grozi, wyzywa. Tolerowałem rok i postanowiłem działać, taką mam naturę. Kupiłem sobie tablet i przez otwarte sieci wi-fi i fikcyjne ale wiarygodne konta na FB, IG, LinkedIn pododawałem jej kontakty z pracy i z życia towarzyskiego. Regularnie wysyłam oczerniające ją plotki i pomówienia np. że kabluje na
  • Odpowiedz
  • 1
@mirko_anonim ja rozgrzeszam. Na babę stres dobrze działa a ty jesteś kreatywny. W pewnym sensie wyświadczasz jej przysługę. Ma emocje i zajęcie. Dbasz o szczęście rodziny- to najważniejsze.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
troskliwy-wizjoner-78: .

Tyle pytań... Jak długo ze sobą jesteście, od kiedy się zaczęło...


ty sie nie interesuj i nie mieszkaj w nie swoje sprawy bo kociej.. @
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
zręczny-wędrowiec-53:

żona mną pogardza, nie szanuje, wykorzystuje, grozi, wyzywa


Dobrze, że mnie to nigdy nie spotka, bo mnie żadna nie chce.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: już widzę jak tyle zachodu typ robi, żeby naplotkować babie w robocie xD Wszyscy współpracownicy ochoczo przyjęli nieznaną osobę do znajomych i jak do nich napisała z super plotą o tej Ance co siedzi przy biurku pod oknem to uznali "o, to teraz przekażemy to dalej i jeszcze się zemścimy, bo jak jakiś random z internetu, którego nikt nie zna pisze, że ona podrywa nam mężów to musi być
  • Odpowiedz
@Krolowa_Nauk: Mirek streścił metody działania, a Ty bierzesz to za 100% historii i czepiasz się skrótów myślowych.

Postaw się czasem w roli drugiego człowieka i zapytaj siebie jak opisałabyś wielowatkową, prawdziwą historię z własnego życia w telegraficznym skrócie? Dla CIebie miałaby 100% sensu, bo przecież jest prawdziwa i bazuje na Twoich wspomnieniach, ale dla osoby, która czyta o niej pierwszy raz może wydawać się zmyślona, bo nie ma pamięciowych wypełniaczy,
  • Odpowiedz