Wpis z mikrobloga

@wujek_srednia_rada: Wykupujesz bagaż sportowy / bagaż rowerowy zależnie od linii - trochę drożej niż rejestrowany ale nie jakiś kosmos. Karton najlepiej rowerowy bo są odpowiednio duże i mają mocne dno.
Rower trzeba rozkręcić dosyć solidnie, koła, kierownica, siodło, tylnia przerzutka, pedały ( ͡° ͜ʖ ͡°), itd. Tak żeby się zmieścił. Do środka można wrzucić pozostałe bagaże, byle limitu wagowego nie przekroczyć, w Ryanair 30kg.
Nadaje się
  • Odpowiedz
@wujek_srednia_rada: to tak działa w większości przypadków. Dojeżdżasz gdzieś na drugi koniec świata, bierzesz za darmo karton po rowerze ze sklepu bo mają ich ogrom, a następnie dopiero na lotnisku wszystko pakujesz i nadajesz. Ewentualnie jak jesteś w bardziej rozwiniętych krajach jak np. Japonia czy duże Chińskie porty to masz za grosze transport całego bagażu z domu na lotnisko tak że nadają za Ciebie i ty nie musisz biegać nigdzie
  • Odpowiedz