Wpis z mikrobloga

#wojna
sporo ludzi tu pisze o wyjeździe z kraju jeżeli się zacznie. Ale to wy macie w ogóle jakiś plan, czy wsiadacie w gablote i dzida?
Nie wiem, gdybym byl singlem grającym w gierki to moze byloby to proste, ale mając od niedawna wlasne mieszkanie (na kredyt ofc), małe dziecko w domu, ustabilizowane życie jakoś nie wyobrażam sobie wsiadac w fure i jechac w ciemno np do Niemiec. W sensie pewnie bym kalkulowal, ze przecież nie wjadą mi do miasta, więc jedyna opcja i jakas szansa jest, że spadnie mi coś na łeb,
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rambosek15: ja mam plan bo mieszkam na granicy naszym poludniowym sąsiadem, znam od dziecka droge przez górę i las wprost do malego miasteczka po drugiej stronie granicy, nawet z buta uciec moge xD
nawet ich walutę trzymam w domu na wszelki wypadek
  • Odpowiedz
@rambosek15: moja strategia to być jak stonka. Siedzieć cicho nie rzucać się w oczy i wpierdzelac kartofle. Jeszcze jest opcja numer II czyli jak wejdą ruscy do miasta to bawić się w miejskiego partyzanta i na przykład spuszczać im paliwo z baków lub specjalnie blokować drogę czy tam robić rozeznanie chodząc tu i tam..... Od taka lekka partyzantka drobne a cieszy
  • Odpowiedz
@rambosek15: Dokładnie, wsiadam i wyjeżdżam, później będę myślał co dalej. A jak zamkną granicę to mam kilka miejsc do ukrycia się w górach na całym południu Polski. Lata łażenia po nich zrobiło swoje :)
  • Odpowiedz
moja strategia to być jak stonka. Siedzieć cicho nie rzucać się w oczy i wpierdzelac kartofle. Jeszcze jest opcja numer II czyli jak wejdą ruscy do miasta to bawić się w miejskiego partyzanta i na przykład spuszczać im paliwo z baków lub specjalnie blokować drogę czy tam robić rozeznanie chodząc tu i tam..... Od taka lekka partyzantka drobne a cieszy


@RadzieckiSnajper: Przeciez bedzie pobor i bedziesz zdychal w okopie. Tuz
  • Odpowiedz
  • 0
@banciur: ale pobór nie działa tak, że zacznie się wojna i Cie od razu zciągają. Są żołnierze aktywni, rezerwiści i inne jednostki. Jest tego dużo, a glownie chodzi o obsluge sprzetu wojskowego. Rosja nam tu nie wjezdzie armią tylko beda walic rakietami. Ogolnie zmierzam do tego ze raczej nie wyjedziesz z kraju ale bedziesz mogl siedziec na dupie, pracowac itd ale z ryzykiem ze spadnie Ci na leb dron albo
  • Odpowiedz
@rambosek15: no generalnie w tym wyjeżdżaniu to chodzi o to, że ludzie (w tym ja) nie wyobrażają sobie opcji aktywnego udziału w wojnie i dlatego nawet wyjazd bez planu wydaje się o wiele lepszym rozwiązaniem (np. w momencie kiedy kacapy zgromadzą armię przy granicy)
gdyby opcja bycia 18-40 samiec żyje sobie tak jak wcześniej tylko z obawą rakiet wchodziła w grę to też większość by tak wolała imo
  • Odpowiedz
@rambosek15: Wszystko sprowadza się do zaufania Polskich młodych mężczyzn do Państwa Polskiego, każdy musi sobie zadać pytanie czy rządzący i wojskowi podołają intelektualnie poprowadzić rezerwistów w taki sposób aby odnosić sukcesy na nowoczesnym polu bitwy, każdy musi sobie zadać pytanie czy rząd od 3,5 roku podjął wysiłek aby tak się stało, moim zdaniem każdy kto chce chronić kraj powinien już dawno zostać przeszkolony z obsługi, budowy i naprawy dronów jak
  • Odpowiedz
@wesola_loserka: Latam sporo po górach i to moja główna rozrywka, wyżywienie - liofy, których mam sporo a termin ich przydatności to nawet kilka lat, woda ze strumieni + tabletki uzdatniające wodę, przetestowane i 0 problemów żołądkowych, schronienie mam, ale tu szczegółów nie napiszę, higiena, mycie się w strumieniu. Jakiś czas da się przeżyć, jak będzie źle to zostaje ucieczka do południowych sąsiadów przez góry.
  • Odpowiedz