Wpis z mikrobloga

Chciałbym wreszcie przeczytać absolutną klasykę fantasy (i nie tylko) - „Władcę Pierścieni”. Zastanawiam się tylko, które wydanie i tłumaczenie jest najlepsze. Najbardziej przykuły moją uwagę 3 różne wydania:

1. Jednotomowe wydawnictwa MUZA, tłumaczenie Maria Skibniewska
2. Trzytomowe wydawnictwa MUZA, tłumaczenie Maria Skibniewska
3. Trzytomowe, ilustrowane wydawnictwa Zysk i S-ka, tłumaczenie Jerzy Łoziński (poprawione)

Słyszałem nieprzychylne opinie o tłumaczeniu Władcy w przekładzie Jerzego Łozińskiego, jednak z tego co mi wiadomo obecne wydania zawierają wiele poprawek względem pierwszych edycji. Podobno nie uświadczymy już Bilbo Bagosza, Gorzewiny, Tajaru, Sępnej Puszczy i innych „kwiatków” przez wielu uznanych za niedopuszczalne.

Które z wymienionych wydań szczególnie polecacie? A może istnieją jeszcze lepsze edycje, o których nie wspomniałem – w takim przypadku będę wdzięczny za ich wskazanie.

#ksiazki #wladcapierscieni #bookmeter #literatura #fantasy #fantastyka
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adam_Konarski_z_Katowic: nazwy własne, imiona, to się rzucało najbardziej. Poza tym ogólny "styl" też mi się bardziej u Skibniewskiej podobał.
W obu przypadkach nie było to pompatyczne ani sztuczne (np. w dialogach), ale bardziej w warstwie językowej jako takiej Skibniewska mi się podobała
  • Odpowiedz