Wpis z mikrobloga

@ChillExecutiveOfficer: To nie „mieszkańcy przy wiatrakach” z definicji są przeciw, tylko prawicowi politycy od lat malują wiatraki jak diabła. Przykłady? Jarosław Kaczyński mówił o „przekleństwie wsi”, Anna Zalewska i Bogdan Rzońca straszyli hałasem, „zużytymi turbinami z Zachodu” i rzekomymi chorobami, a Grzegorz Braun dorzucał teksty o „mieleniu ptaków”. Tymczasem za ich rządów spółki Skarbu Państwa normalnie zamawiały setki turbin: ORLEN (Obajtek) w 2023 dla Baltic Power – 76× Vestas 15
  • Odpowiedz
nabija to kabzę Niemcom i nie jest to aż tak skuteczne


@csth97: Ci leb nabija chyba, 80% wiatrakow w Polsce jest produkcji innej niz niemiecka XDDD
  • Odpowiedz
@Fatalista1988: rzeczywiście, to tylko osoby mieszkające w pobliżu farm wiatrowych, ale też osoby, które znają ten problem
zastanawia mnie narracja lewicy, dlaczego utożsamiają sprzeciw mieszkańców na stawianie wiatraków w pobliżu domów z całkowitym sprzeciwem co do ich stawiania
dlaczego lewica tak bardzo chce je stawiać akurat w pobliżu ludzi, którzy ich nie chcą tuż obok
  • Odpowiedz
@Fatalista1988 o piniondze jak zwykle
Koncerny paliwowe i wydobywcze mają swoją propagandę i lobby. Inni z kolei muszą być przeciw temu, co mówią te wredne lewaki z zasady i tak się to kręci.
  • Odpowiedz
@Fatalista1988: anty wiatrakowa narracja to propaganda rosyjska. Raz że ma dzielić społeczeństwo i wzbudzać brak zaufania do rządu. Dwa że brak wiatraków uzależnia kraj od węglowodorów których eksporterem jest Rosja (gaz, węgiel, ropa). Nie na tu wielkiego odkrycia. Pis z konfederacją zawszę będzie uderzać w obecny rząd więc stawianie wiatraków krytykują mimo że za PiSu te wiatraki też były stawiane masowo. Wystarczy spojrzeć ile wszędzie ich jest zostały one głównie
  • Odpowiedz
@Fatalista1988 to tak jak z imigrantami albo Unią, w słowach i propagandzie są przeciw, a po cichu sprowadzali ile tylko można albo przyjmowali co tylko chciała a czasem byli nawet bardziej gorliwi niż Bruksela.
  • Odpowiedz