Wpis z mikrobloga

Stężenie psów na m2 przekroczyło już normy pozwalające aby sraly i szczały na polu w mieście. Wszędzie resztki gówna o ile w ogóle posprzątane, cała zieleń popalona od moczu. Jak był jeden pies na bramę to jeszcze uszło, ale 20 to już przegięcie. Macie pieski i je kochacie to niech srają do kuwety u was na chacie a szczają na kwiotki. A jak są takie mądre jak mówicie to nauczcie je srać do kibla a nie pić z niego wodę. Ale nie po co, lepiej niech inni cierpią gówniane jak w Indiach chodniki, ale wy niewinni, wy kochacie zwierzęta. Niedługo bany też jak w Indiach będą z tą waszą psią menażerią, wszystko w sierści, gównie i moczu.

#psiarze #bekazpodludzi #psy #patologiazmiasta #zwierzeta #dogpill #patologiazewsi
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@theOstry idź żebrać o plusy gdzie indziej. Coraz durniejsze te wpisy o psiarzach. Czy dla bordo te plusy się jakoś monetyzuja czy po prostu nie macie nic mądrzejszego do roboty w życiu. Jest środek dnia, wtf?!
  • Odpowiedz
  • 15
@theOstry nie mam psa, mam koty
Ale wybitnie mnie śmieszy ta wasza wykopowa krucjata na psiarzy xD
Wy po prostu musicie mieć wyimaginowanego wroga, bo jesteście małymi i słabymi ludźmi, a "pedały" ostatnio wyszły z mody
  • Odpowiedz
@theOstry widzisz że ktoś psem sra to goń. Mieszkam na osiedlu domów jednorodzinnych i tu są setki psów lejących pod wszystko co wystaje z ziemi i jeszcze nie widziałem, żeby przez to rośliny usychały. Klocka na trawie widzę od wielkiego dzwona, więc nie wiem wśród jakich podludzi mieszkasz.
  • Odpowiedz
@Kotouak mieszkam na osiedlu na obrzeżach miasta, osiedle dalej się buduje, większość młodych ludzi, cisza spokój bo obok jest tylko las i niezbyt ruchliwa droga. Im więcej ludzi się już wprowadziło tym bardziej na osiedlu słychać tylko szczekające psy i co chwilę na grupce osiedla ktoś wrzuca zasrany chodnik z prośbo o sprzątanie po swoich „pupilach”, także nie jest to żadna krucjata tylko realny problem który coraz szybciej rośnie.
  • Odpowiedz
nie mam psa, mam koty


@Kotouak: taki sam poziom zaburzenia. Psów w Polsce jest za dużo i problem jest dostrzegany nie tylko na wykopie. Wystarczy poczytać komentarze ludzi pod artykułami o przygłupich psiarzach, którzy puszczają psy luzem, albo sadzają na siedzeniach w komunikacji miejskiej. Większość krajów europejskich wprowadza jakieś ograniczenia, a w Polsce bloki zamieniają się w budy dla psów i klatki dla kotów. Smród, syf i hałas.

Powinno się
  • Odpowiedz