Nie mam ani jednego znajomego, kilka lat nie pracowałem przez zdrowie, a mam 31 lat, mieszkam z rodzicami i nie mam nawet renty. Nawet jeżeli jakimś cudem wrócę do pracy, to nie jestem pewien czy dam radę, bo nie będę mieć żony ani domu (będę zarabiać najniższa krajowa), będę sobie wynajmować kawalerkę i klepać strony internetowe. I nic poza tym. Życie jest przereklamowane. Szczerze jestem załamany... :(
@thewatchmaker jak w wieku 30 lat można nikogo nie znać? kilka razy już czytałem na wykopie o takich osobach, ale nie ogarniam jak to jest w ogóle możliwe? Rodzice cie w piwnicy chowają przez ten cały czas??
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: jak masz 15 lat i nikogo nie znasz, to nagle mija 15 lat i dalej nikogo nie znasz. Dodaj do tego brak studiów, pracy i hobby, czyli miejsc gdzie można poznać ludzi i masz to co masz.
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: u mnie większość znajomych to studia, praca, trochę ze szkoły, ale to juz mało, dosłownie garstka osób. Do tego dodaj nie pielęgnowanie tych znajomości, albo wręcz problem z ich początkowym nawiązaniem i przepis na brak znajomych gotowy
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: Ile masz lat? ogolnie nie jest to trudne. Powyzej pewnego wieku ludzie przestaja spontanicznie byc ziomkami, przez przebywanie w tym samym miejscu. W robocie jest wielki przedział wieku i wiekszosc zrozumiala prawde ze nie warto sie zbytnio spoufalac. Wiec statystycznie relacje moga myć maksymalnie koleznskie. Stare znajomosci sie rozpadaja, albo raczej redukuja do pogadajmy raz na 3 lata. A inne rozpadaja sie bo ludzie pozakladali rodziny i sytuacja dzieciowa
jak w wieku 30 lat można nikogo nie znać? kilka razy już czytałem na wykopie o takich osobach, ale nie ogarniam jak to jest w ogóle możliwe? Rodzice cie w piwnicy chowają przez ten cały czas??
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: Bullying -> alienacja -> braki w umiejętnościach społeczmych + mentalność wyuczonej bezradności @Notes up
@lycaon_pictus taaa bullying… od przedszkola gnębiony przez hooligansów z grupy Poziomki. To samo w szkole, na podwórku, w rodzinie! Jestem w stanie uwierzyć w taki scenariusz ale takie sytuacje to jak wygrać w lotto - jedna na milion. Za to tutaj praktycznie wszyscy mają wymówkę że byli gnębieni XD bo jest wygodna… za to jakby OP dostał rentę to byłby najszczęśliwszym przegrywem na świecie XD
no jak się przez 15 lat nic z tym nie zrobiło a potem kolejne 15 lat również to mnie to nie dziwi. Brak hobby przez 30 lat? Pewnie wina społeczeństwa ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
@Notes: Pracowałem po ukończeniu studiów informatycznych chwilę jako programista, gdzie doświadczyłem mobbingu. Potem wydarzyło się kilka bardzo złych rzeczy w moim życiu i zachorowałem na schizofrenię. Trochę
@thewatchmaker: p--------z, kiedyś nie było internetu i ludzie się nie zastanawiali co ze swoim życiem zrobić, dzisiaj masz pod nos podstawione tysiące opcji a nie potracisz wybrać żadnej... po prostu w dupie Ci sie przewraca ¯\(ツ)/¯
#wykopaka Czy wypada parze która chce jeść zdrowo i zrzucić kilka kg zrobić trolllowo pieroga z filcu? ( ͡º͜ʖ͡º) Kuwa, obiecałam że będzie moje rękodzieło w paczce i będzie (╯°□°)╯︵┻━┻
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: jak masz 15 lat i nikogo nie znasz, to nagle mija 15 lat i dalej nikogo nie znasz. Dodaj do tego brak studiów, pracy i hobby, czyli miejsc gdzie można poznać ludzi i masz to co masz.
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: u mnie większość znajomych to studia, praca, trochę ze szkoły, ale to juz mało, dosłownie garstka osób. Do tego dodaj nie pielęgnowanie tych znajomości, albo wręcz problem z ich początkowym nawiązaniem i przepis na brak znajomych gotowy
Buaahhahhahahahahahahahs xD xD xD xD
Pokój to max na co cię stać ewentualnie zasikany materac u brata Alberta....
@thewatchmaker: i bardzo dobrze
Stare znajomosci sie rozpadaja, albo raczej redukuja do pogadajmy raz na 3 lata. A inne rozpadaja sie bo ludzie pozakladali rodziny i sytuacja dzieciowa
Dalej ma się to dobrze
I chyba to jest największy problem co nie?
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: Bullying -> alienacja -> braki w umiejętnościach społeczmych + mentalność wyuczonej bezradności
@Notes up
To samo w szkole, na podwórku, w rodzinie!
Jestem w stanie uwierzyć w taki scenariusz ale takie sytuacje to jak wygrać w lotto - jedna na milion.
Za to tutaj praktycznie wszyscy mają wymówkę że byli gnębieni XD bo jest wygodna… za to jakby OP dostał rentę to byłby najszczęśliwszym przegrywem na świecie XD
Kompletnie nie rozumiesz zjawiska, ale co ja ci będę tłumaczył.
@Notes:
Pracowałem po ukończeniu studiów informatycznych chwilę jako programista, gdzie doświadczyłem mobbingu. Potem wydarzyło się kilka bardzo złych rzeczy w moim życiu i zachorowałem na schizofrenię. Trochę