Wpis z mikrobloga

@ViniciusZunior: normalnie gadasz z znajomym, ona się odzywa do Twojego znajomego bo razem do klasy chodzą, znajomy mówi "a to się Viniciusa zapytaj bo on się na tym zna". To jest w skrócie mówisz i jak coś niech napisze to jej wytłumaczysz bo imprezka to nie pora na to. No i trzy dni później pyrkasz
  • Odpowiedz
@ViniciusZunior Też nigdy tego nie rozumiałem, tak samo jak randkowania. Ja mogę chodzić i gadać, ale to do niczego nie prowadzi i baba się nudzi tym, albo niecierpliwi.

Natomiast z wiekiem nabrałem przekonania, że jako chłop po prostu musisz przeć na peklowanie i niech ona się później martwi, jak cię zatrzymać. Inaczej się nie da.
  • Odpowiedz
@ViniciusZunior: nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, u niektórych to wychodzi naturalnie, u innych jedna czy druga osoba musi być prowadząca relacje, w moim przypadku zawsze było tak że z racji nieśmiałości zazwyczaj to dziewczyna inicjowała kontakt a później się dwustronnie rozkręcał i to że podobam się danej dziewczynie dało się wyczuć po tym w jakiej częstotliwości chce utrzymywać kontakt itd, aktualnie już dłuższy czas nie poznałem żadnej to
  • Odpowiedz
@ViniciusZunior: są różne szkoły dostosowane do poziomu twoje ryjca i wzrostu, ale sądząc po tym po poście to raczej normik albo sub5 jesteś.
Na grę możesz się wbić o ile wystarczająco emocji jej zrobisz i wystarczająco dobrą mordę albo wzrosr, aby nie dostać efektu yuck.
W innym przypadku zajmij się sobą
  • Odpowiedz
@ViniciusZunior albo jesteś w top 20%, albo musisz stawać na głowie, jak jesteś w przedziale od 6 do nieco poniżej 8, albo it's over i zostaje ci samotność, prostytutki, samotne wielorybie matki szukające dobrze doładowanego bankomatu albo szukanie żony w biednych krajach Ameryki Południowej czy Azji albo Pacyfiku.
  • Odpowiedz