UFO: Enemy Unknown - kultowa gra lat 90
Jako dziecko wychowane na Atari, PC-towe gry, gdy byłem starszy, w ogóle mnie nie kręciły (poza wyjątkami jak Doom, Warcraft po kablu na osiedlu czy Civilization), ale jedna wywarła na mnie szczególne wrażenie UFO: Enemy Unknown. Granie w nocy mogło przyprawić o palpitacje serca. Ktoś pamięta? :)

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz






Komentarze (87)
najlepsze
Potem pokochałem RTSy bo nie musiałem patrzeć bezczynnie jak wróg mnie tłucze
Częściowo odpowiadała za to kiepska optymalizacja portu na Amigę. Niestety, Amiga to był sprzęt, pod który trzeba było specjalnie pisać grę, żeby fruwała (wówczas scrolling był lepszy niż na jakiejkolwiek owczesnej karcie graficznej na PC), ale prosty port, niekorzystający z dobrodziejstw blittera i coppera, tylko opierający się o CPU, nie miał prawa być szybkim...
@Polak_maly_: No czyli był po 50' a nie po 40'... a wygląda jak dobrze utrzymany 60-latek.
Z chęcią trzymałbym kopię zapasową Joysticka :)
Wyzwaniem było przechodzenie misji z jednym żołnierzem w personal armor i strzelbą laserową :)
:)
Później zobaczyłem u innego kolegi część drugą, szok i niedowierzanie. Najlepsze chwile przed kompem.
A jak odkryłem openxcom z 5 lat temu, to już w ogóle szczena na podłodze.
1. Mam mod xcom files, gdzie zaczynasz z dwoma agentami, jeździ się autem...