Wpis z mikrobloga

W Bieszczadach jest już tak dużo ludzi, że młode lisy z wiosennego miotu przyzwyczaiły się do nich tak bardzo, że w ogóle nie odczuwają już lęku i kręcą się ciągle w wielu miejscach przy szlakach turystycznych. Zamiast nauczyć się polować w naturalnych warunkach, większość życia uczyły się tylko wyłudzać jedzenie od głupich turystów, którzy najwidoczniej nie czytali "Małego Księcia". W przeciwnym razie turyści wiedzieliby przecież, że jeśli w niekończącym się ludzkim potoku, który płynie po szlaku, każdy po trochu oswoi ostatecznie liska, ten będzie ich potrzebował. Niestety, letniego turystę przerzedzi niebawem zima, liskowi głód zajrzy w oczy a na naukę polowania będzie o kilka miesięcy za późno (chyba, że w formie ofiary).

Na zdjęciu lisek kręcący się tego lata w przy wiacie turystycznej na żółtym szlaku prowadzącym z Wetliny na Przełęcz Orłowicza (były trzy jednocześnie, ale nie weszły w jeden kadr).

#gory, #bieszczady, #przyroda, #lisek, #truestory, trochę też #ksiazki i jeszcze #socjalizm oraz #komunizm (ponieważ tak właśnie one się kończą - szkodzą tym, którym deklarują rzekomą pomoc)
StraznikWiecznosci - W Bieszczadach jest już tak dużo ludzi, że młode lisy z wiosenne...

źródło: 20250731_134114

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 122
@StraznikWiecznosci: Tłumaczyłem kiedyś spokojnie jednej pani na Przełęczy Orłowicza, że częstowanie lisa bułką z kabanosem nie jest w ostatecznym rachunku dobre ani dla lisa, ani dla człowieka. Popatrzyła na mnie jak na wariata i stwierdziła, że jak tak raz zrobi, to przecież nic się nie stanie. Na moją uwagę, że tym szlakiem dziennie chodzą czasem nawet setki ludzi i każdy może potem być przez lisa traktowany jako źródło pokarmu odparła:
  • Odpowiedz
@JPRW, @LaPuertaDelVino, @Cerber108: Szedłem tego dnia z rodziną. Jak moje dzieciaki (lvl 7 i 9) zobaczyły te lisy, to były oczywiście zachwycone (jak to dzieci), ale wytłumaczyłem im co nie pasuje na tym obrazku. Zakumały, ale jak to dzieci, pytały też dalej: czemu inni rodzice pozwalają swoim dzieciom na karmienie? Wytłumaczyłem, że oni nie dbają o liska, tylko o swoją radochę. Zakumały. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
  • Odpowiedz
@JPRW: @StraznikWiecznosci Lisów nie bojących się ludzi to ja widziałem i 20 lat temu. Kluczowe jest to, że zamiast polować przyzwyczajają się do bycia karmionym. Codziennie jedna kanapka i jest problem. Przewodnicy ostrzegają turystów, turyści wyjebka. Potem te lisy po sezonie umierają z głodu.
  • Odpowiedz
@deptacz_gnoju:

ale wiecie, że te lisy to taki ciepły posiłek dla wilka? A lis to w PL generalnie szkodnik, więc jak wyzdychają z powodu zimy to nawet lepiej.

Jeśli wyzdychają to będzie problem z innymi zwierzami i tu właśnie chodzi o to, żeby nie psuć tych zależności.
  • Odpowiedz
@Leniek: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Bardziej chodziło mi o to, że dzieci często okazują się mądrzejsze od wielu dorosłych, jeśli tylko mają dobry przykład. Niestety większość doroslych sama nie miała dobrego przykładu, stąd aktualna sytuacja.
  • Odpowiedz