Wpis z mikrobloga

@Schwarzfahrer: A będziesz w stanie sprawdzić co w nim nie działa, co dogorywa?
Zapieczone jarzma, hamulce do roboty, wycieki, telepiące zawieszenie, końcówki drążków kierowniczych - czy i kiedy tam olej. I tak mechanika się nie pozbędziesz, z gruzem wręcz się z nim zaprzyjaźnisz
  • Odpowiedz
@Schwarzfahrer: Kiedy przegląd, kiedy OC? Ale jeśli gruzek się kula to potraktuj to jako zakup na raty - resztę rzeczy sobie porobisz w trakcie używania później. W małych miejscowościach przynajmniej masz tanich mechaników ze stawką np 100 zł roboczogodzine do łapy
  • Odpowiedz
@Saeglopur: no jedyne to mogę na stacje diagnostyczną pojechać nim. Jedynie boję się spalin bo się strasznie w moim mieście czepiają o to, a wiem, że stare auta nie przechodzą badań

najważniejsze hamulce i układ kierowniczy plus zawieszenie, no i żeby ogólnie to jechało. Jak będzie ciepło to otworzę szybę więc w klimatyzacje mam wywalone. Nie chce na niego wydawać tysiąca miesięcznie, bo to się mija z celem. A mnie
  • Odpowiedz
Opłaca się kupić jakiegoś gruza za 5k, żeby pojeździć nim 3-5 lat i go zezłomować?


@Schwarzfahrer: no właśnie to się opłaca najbardziej, a najlepsze silniki to 1.9 tdi a naj najleszpe to te z 90 koniami na zwykłej pompie, te silniki mają audice, vw, seaty, skody czyli grupa VAG
  • Odpowiedz
Wymiana tarcz i klocków w peżocie 307 skasował mnie kiedyś 1500zł i to za sam tył.


@Schwarzfahrer: Dużo ale może tam był syf koszmarny i musiał właśnie jarzma, zaciski, wężyki elastyczne, kto wie jak było z tymi miedzianymi i ich przyłączami. Dużo ale nie dziwi mnie za bardzo
  • Odpowiedz
@Schwarzfahrer: a jak jeździsz teraz? Może skuter jak nie ma śniegu, a ten śnieżny miesiąc przejechać autobusem?

Debile po zawodówce nawet z 1.9d sobie nie poradzą, więc jak nie chcesz sam naprawiać samochodu, to może warto rozważyć skuter, lub niewielki motocykl
  • Odpowiedz
@Schwarzfahrer: w żadnym wypadku, dlatego że przy tanich autach wszystko musisz robić samemu, teraz byle wizyta u mechanika to 1000 zostawiasz, a z reguły dużo rzeczy jest do ogarniania, jakbyś na wszystko wstawiał do mechanika to szybko wydałbyś więcej niż za ile kupiłeś samochód. mimo że same części mogą kosztować grosze.
  • Odpowiedz
@Schwarzfahrer na pewno trafisz na jakiś dobry samochód. Np jak byś mojego opelka kupił to byś nic nie musiał w niego wkładać i pojeździ jeszcze parę lat. Niestety jest porysowany, poobijany ale technicznie sprawny. Tylko nie sprzedam go ( ͡º ͜ʖ͡º) Ale szukaj czegoś brzydkiego byle by sprawnego.
Chyba ze zależy Ci na wyglądzie to za te pieniądze to raczej coś powyżej 20 lat i stan
  • Odpowiedz
@Schwarzfahrer:

To jest loteria. Na pewno bierz prosta benzynę i z przeglądem ważnym rok lub prawie w momencie zakupu i dobrymi oponami. Niekoniecznie trafisz na gruza, przecież ktoś może sprzedawać starego punciaka, którym jeździł okazyjnie i taka jest jego wartość rynkowa. Trzeba szukać też dalej od domu. Wygoogluj i przemyśl czego czepiają się na skp i pod tym względem sprawdź na skp nabytek no i czy nie zjedzony przez rdze,
  • Odpowiedz
Opłaca się kupić jakiegoś gruza za 5k, żeby pojeździć nim 3-5 lat i go zezłomować?


@Schwarzfahrer: Pod warunkiem, że będzie on sprawny technicznie i jest ci faktycznie potrzebny w innym wypadku szkoda pieniędzy.
  • Odpowiedz