@DzieckoNeo1997: To nie jest matka.... Mama wspiera, kocha bez względu na wszystko. Odetnij się od tej toksycznej osoby jak najszybciej ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Powodzenia, oby wszystko się ułożyło (づ•﹏•)づ
@KawaJimmiego oczywiscie, że tak moglo byc. Moje dziecinstwo tez tak wygladalo. Np o------l ze dostalam czwórkę a Marcinek (syn kolezanki) piatke. @DzieckoNeo1997 dobrze ci mirasy radza. Kontakt z matka do minimum, i z zadnych problemow jej sie nie zwierzaj. Zobaczysz jakim spokojnym zadowolonym czlowiekiem bedziesz
@DzieckoNeo1997: Nie chce Cię martwić, ale jeżeli nie masz rodzeństwa to na starość będziesz jeszcze musiał się nią zajmować bo inaczej będziesz tym wyrodnym synem ;(
@DzieckoNeo1997: Moja matka też miała takie jazdy względem mnie i siostry Ja się wyprowadziłem, przestałem dzwonić sam z siebie, co najwyżej odbierałem telefony i przestałem opowiadać jej o swoim życiu. Jak ostatnio kłamała że ma raka, to ją ignorowałem przez 3 miesiące. Widuję ją 2-5 razy w roku, na wigilię, wielkanoc i jak przypadkiem się zdarzy.
I wiesz co? Zrobiła się potulna jak baranek. Praktycznie żadnych jazd, nic złego mi nie powie.
Jestem bezrobotny od 3 dni (1 roboczy i jeszcze zresztą dwie wypłaty dostanę) i nie ma człowieka na świecie co by znalazł pracę w 3 dni po w-------u a ona zaczęła mnie wyzywać od bezrobotnych, bezużytecznych meneli.
@DzieckoNeo1997: Typowa baba. Niezależnie czy to matka, dziewczyna, narzeczona, czy żona. One zawsze dostają szału jak facet straci źródło dochodu (nie dotyczy bezzębnego Seby z bloków, Mokebe który przyjechał do Polski "na studia"
@DzieckoNeo1997: trzymaj się Miras ʕ•ᴥ•ʔ mam nadzieję, że szybko ogarniesz jakąś robotę, a od matki się odetnij, tak to z nimi jest, nawet jak już myślisz, że traktuje Cię lepiej, to i tak prędzej czy później Cię dojedzie. Pół życia to przerabiałam.
@DzieckoNeo1997: Nie jestem chłopak, ale napiszę. Długo znosiłam rodziców. Wychowali mnie na przegrywa, niewolnika. Tak funkcjonowałam i tak mnie traktowali. Zmieniłam kierunek/zawód. Ciężki chleb, ale stało się to częścią mojej pasji. Raz przyznałam się, że rezygnuję z pracy i przyjeżdżam do nich odpocząć..... To, co usłyszałam - nigdy nie zapomnę i nie wybaczę. Nabrałam doświadczenia, dużo uczyłam się etc. Obecnie nie mam już czasu, ani chęci ich odwiedzać. Zaraz będą
Powodzenia, oby wszystko się ułożyło (づ•﹏•)づ
Ja się wyprowadziłem, przestałem dzwonić sam z siebie, co najwyżej odbierałem telefony i przestałem opowiadać jej o swoim życiu. Jak ostatnio kłamała że ma raka, to ją ignorowałem przez 3 miesiące. Widuję ją 2-5 razy w roku, na wigilię, wielkanoc i jak przypadkiem się zdarzy.
I wiesz co?
Zrobiła się potulna jak baranek. Praktycznie żadnych jazd, nic złego mi nie powie.
@DzieckoNeo1997: Typowa baba. Niezależnie czy to matka, dziewczyna, narzeczona, czy żona. One zawsze dostają szału jak facet straci źródło dochodu (nie dotyczy bezzębnego Seby z bloków, Mokebe który przyjechał do Polski "na studia"
@DzieckoNeo1997: Byku gratulacje, nie wiem czy musisz to usłyszeć ale to mega osiągnięcie
Komentarz usunięty przez autora Wpisu