Wpis z mikrobloga

@yahoomlody: Słowo czy też wyrażenie, które samo w sobie nie jest czymś złym, ba nawet dobrym, ale nadużywane świadczy o tym, że mamy do czynienia z patologicznym kłamcą i mitomanem- przysięga, przysięganie częste na różne wartości. Osoba prawdomówna zakłada, że to co mówi standardowo jest prawdą, a kłamstwo jest odstępstwem i nie podkreśla tego w żaden sposób.
  • Odpowiedz
@yahoomlody jajówa mnie jedynie triggeruje, bo nigdy nie słyszałem poza wykopem takiego powiedzenia. Od dzieciaka już się nauczyłem, że Biedronka to Biedra. Po koledze z liceum na Lidla mówię "Lajdl", bo czemu nie?! Skoro na Wieżę Eiffela mówi się "Ajfla", a nie "Effela"? Przecież Gustave Eiffel był francuzem i zapewne się przedstawiał jako "Effel" , a nie jakiś zangielszczony "Ajfel".
  • Odpowiedz
@yahoomlody: aldik to była polską siec sklepów w województwie lubelskim. Parę lat temu sprzedali stokrotce. W każdym razie alidk to był jedyny supermarket u mnie na osiedlu już od lat 90
Aldi to niemieckie to pojawiło się dopiero z rok czy dwa temu u mnie w mieście, jak ktoś pisał Aldi to mnie to wkurzało bo nie ma takiego sklepu jak aldi. jest aldik. Później się okazało że jest Aldi
  • Odpowiedz
@yahoomlody Bardzo wiele. P0laczki są mistrzami w wymyślaniu irytujących słówek. Raz poznałem na wakacjach typa z warszawki to myślałem, że zwariuje jak zaczął sypać słówkami typu: procek, mieciu (mówił tak na swojego mercedesa), wiesiek na wiedźmina. Serio miałem ochote w-----ć mu sztuke na zęby
  • Odpowiedz