Wpis z mikrobloga

@pidzej11 xD wersja japońska, japońskie, bo vin się od J zaczyna, oprócz amerykańców to one wszystkie w Osace klepane były. Mam 1:1 to samo auto na placu, jedyne co jest unikatowe to ciężko znaleźć sedana w ładnym stanie z tym silnikiem, a tu jeszcze nalot minimalny, jak potrzebujesz auta na dojazdy na codzień to mogę szczerze polecić , jakbyś coś chciał wiedzieć o tym aucie to pytaj
  • Odpowiedz
@pidzej11 przeczytałem opis, gdyby to była wersja JAPOŃSKA jak koleś pisze, to pod maską powinno być d15b z 3 stopniowym vteciem, świętym Graalem hondziarzy wartym tyle ile krzykniesz, bo ich nie ma, z wersja japońską to nie ma nic wspólnego, no patrz, mój jest polski salon i nie mam przeciwmgiełek, ale mam szyber, poza tym to samo auto xD
TypowyDaltonista - @pidzej11 przeczytałem opis, gdyby to była wersja JAPOŃSKA jak kol...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
@pidzej11 uwaga hondziarska gadka ( ͡° ͜ʖ ͡°) 1.4 jest najpopularniejszym silnikiem, wychodzącym w nadwoziu o oznaczeniu EJ9 sparowana z najbiedniejszą wersją wyposażenia jako, że silnik też był najsłabszy dostępny (w hatchbacku rozróżniamy 1.4 i 75km oraz 1.4 iS 90 koni, różnica to uszczelka przepustnicy z dławką, w sedanie tylko 90). Tutaj widzimy nadwozie o oznaczeniu EK3, jest to najmocniejsza wersja nie licząc EK4, który był ostatnim
  • Odpowiedz
@pidzej11 ani troszeczkę, tak jak pisałem wcześniej poza civicami na rynek amerykański wszystkie były klepane w Osace i mają J na początku vinu więc w sumie wszystkie poza coupé (które szły tylko na Stany) można nazwać prawdziwymi Japończykami xD. Do tego opis z tego ogłoszenia zalatuje handlarzem, ale jeśli jest w dobrym stanie to za takie pieniądze bym powijał, sam myślałeś że jest tylko 1.4, bo nie dość że sedana dorwać
  • Odpowiedz
Pytanie do znawców. Czy taka Honda civic VI generacji, ale w wersji japońskiej to jakiś unikat?


@pidzej11: Oczywiście, że nie. Unikat przede wszystkim nie kosztowałby 7 tysięcy złotych. Chociaż to akurat też zależy od tego kogo zapytasz, bo małe japońskie rączki oglądające anime mogą uważać inaczej.
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz bardzo możliwe, nie znam dokładnej historii, jestem 6 właścicielem i nawet nie mam jak zapytać, a z tym dynamiczniejszym i oszczędniejszym też śmiesznie, bo 1.4 ma 90 koni i pali 7 litrów średnio, a 1.5 ma 114 koni i pali 5,5-6 litrów średnio xDD
  • Odpowiedz
@patryk-hukalowicz a widzę, że siedzisz w temacie hond, to powiem ci lepszą ciekawostkę. Wczoraj dokonałem zakupu Angielki z 1.6 coby na części była do 2 moich civiców, plan targam słupek, maglownice, reszta leci na części po grupkach. Wydałem na ten samochód 2000 złoty, okazało się, że to auto krajowe, dostałem w zestawie oryginalny pakiet z aso czyli książka gwarancyjna, instrukcja obsługi i oryginalny kluczyk do programowania immobilisera. Auto ma 356k nalotu,
TypowyDaltonista - @patryk-hukalowicz a widzę, że siedzisz w temacie hond, to powiem ...

źródło: Zdjęcie z aparatu

Pobierz
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista: 1,6 z VTECiem czy bez? No trochę siedzę, było to moje pierwsze auto. Chciałbym kiedyś EK4 jako klasyka. No wszystko co powyżej 1,4 z polskiego rynku to rare. W latach 90 wpadało to w horrendalne cło. 1.6 iLS kosztowało chyba jakoś 65 tysięcy, gdzie 1,4 42-45 tysięcy. Chociaż fakt, że po Internecie latają i zdjęcia Prelude na czarnych blachach.
  • Odpowiedz