Wpis z mikrobloga

@caramelcenter: w każdej pizzeri używa się glutenu, to znaczy że osoby z celiakią nie powinny chodzić do takich miejsc? W wielu miejscach używa się orzechów, to znaczy że osoby z alergią nie powinny chodzić do takich miejsc? Osoby z alergią niestety muszą uważać gdzie chodzą i jeśli jakiś lokal się reklamuje jako lokal przyjazny zwierzętom to osoba z alergią na zwierzęta tam idzie na własną odpowiedzialność xd
  • Odpowiedz
@caramelcenter: bardzo mnie bawi jak ludzie nie maja swiadomosci na temat pasozytow. Taki pies se siedzi z brudna ekhem na siedzeniu, pozniej dziecko siada na taki fotel, pozniej lapki do buzi i juz mamy zakazenie. U nas sie tych zakazen pasożytniczych praktycznie nie bada, a kazdy kto ma wychodzace zwierzeta jest co jakis czas nosicielem roznych przyjemniaczkow. Nie wiem co osoba komentujaca ma w glowie, zeby sadzac na krzeslach psy
  • Odpowiedz
@caramelcenter: pisarzy p------o i przeskoczyły madki, a pamiętacie jak parę lat temu była jazda z madkami że bąbelki wszędzie pchają do restauracji itp? Bąbelek przynajmniej stanie się potencjalnym podatnikiem, psiara po w-------u kasy szczepienia karma zabawki, chowa go po 15 latach w piach, zostając z niczym xD super zabawa
  • Odpowiedz
Czy wy tak na serio? Jeśli na serio, to jesteście ostro pierdo... QRA! Są jakieś granice. Jeśli restauracja jest przyjazna psom, to znaczy, że można tam wejść z psem i pies może sobie leżeć na podłodze przy stoliku, a siedzieć na fotelu, czy tam krześle i może jeszcze jeść z talerza. XD


@epicentrum_chaosu: ja p------e, wyjedż jakiś czas ze swojej wiochy do jakiegoś miasta powiatowego chociaż, albo coś. A potem
  • Odpowiedz
wyjedż jakiś czas ze swojej wiochy


@Kapitan_Pudenda: Masz rację. Gdańsk to wiocha. XD Albo mamy psią, kocią, czy tam małpią restaurację i zwierzęta robią, co chcą, albo przyjazną zwierzętom, gdzie można wejść z psem i jego obecność jest tolerowana. Naprawdę tak ciężko to odróżnić?
  • Odpowiedz
@Kapitan_Pudenda Ale co innego knajpka która się kręci wokół zwierząt (jak kocie kawiarnie) i jest tak reklamowana. A co innego zwykłe miejsce, które akceptuje psy.
Jako osoba która sama ma trochę bzika na punkcie mojego psa - sadzanie zwierzęcia na krześle czy stole (bo to też widziałem) w miejscu gdzie się je to przegięcie. Wyjątkiem mogą być właśnie jakieś kocie kawiarnie czy inne "psikawki" ewidentnie tak targetowane (chociaż ze stołem to
  • Odpowiedz
@caramelcenter: Kawiarnia to miejsce dla ludzi - a nie dla kundli..

Chcesz zrobić dobrze swojemu kundlowi zabierz go do lasu a nie do kawiarni.
()

Wielkomiejskiemu samolubnemu PLEBSowi mocno bije w dekiel ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz