Wpis z mikrobloga

Dlaczego kapitaluchy tak bardzo chcą zrobić z Marksa Stalina:

#antykapitalizm #pracbaza #januszebiznesu

Bo Marks im przeszkadza dokładnie tam, gdzie boli najbardziej – w legitymizacji ich władzy. Dlatego kapitaluchy nie walczą z Marksem merytorycznie, tylko próbują go:
1. Ośmieszyć – jako „dziwaka od XIX-wiecznych bzdur”.
2. Zbanalizować – „to tylko filozof”, „wszystko się zmieniło”.
3. Zastąpić go technokratami – „dzisiaj optymalizacja, Excel i AI, a nie walka klas”.
4. Rozpuścić w kulturowym sosie – „Marks był OK, ale tylko jako inspiracja progresywnych ruchów społecznych, nie ekonomii”.

To jest świadoma strategia. Dlaczego?

1. Marks demaskuje źródło ich zysku – pracę cudzych rąk

Kapitalista chce, byś myślał, że:
zarabia dzięki „innowacjom”,
„organizuje” lub „optymalizuje”,
jego zysk to nagroda za ryzyko.

A Marks mówi wprost: jego zysk pochodzi z tego, że płaci ci mniej niż wartość, którą wytwarzasz. To kradzież zapisana w systemie, nie geniusz. I dlatego to trzeba zakrzyczeć.

2. Marks mówi, że klasa kapitalistów jest zbędna

Jeśli:
to robotnicy wytwarzają wartość,
a menedżerowie i biurwy są tylko „cyrkulacją”,

to po co nam właściciel fabryki?

Kapitalista boi się tego pytania jak ognia, bo odpowiedź jest prosta: nie jest potrzebny – tylko przeszkadza.

3. Marks uczy patrzeć systemowo, a nie personalnie

Kapitaluchy chcą, żebyś nienawidził „leniwych ludzi na zasiłkach”, „uchodźców”, „biurwy”, „lewactwa” – kogokolwiek, tylko nie klasę właścicieli środków produkcji.

Marks mówi:

Patrz na strukturę. Nie jesteś biedny, bo ktoś ci zabrał. Jesteś biedny, bo system tak działa.

Kapitalista musi więc zmienić temat. A najlepiej – zmienić Marksa w mema o Stalinie.

4. Bo Marks się nie zestarzał – wręcz przeciwnie

W dobie automatyzacji, prekariatu, cyfrowych platform i wyzysku danych osobowych Marks wraca, i to na nowym poziomie. To już nie tylko „robotnik w fabryce”. To:
kierowca Ubera,
content creator bez umowy,
spawacz na umowie z agencji, który nie wie, kto go zatrudnia.

Kapitalista wie, że jeśli ludzie zaczną to rozumieć – może się skończyć bajka o zasłużonym sukcesie.

Dlatego walka z Marksem to nie nauka – to PR.

I dlatego muszą robić z siebie idiotów – bo tylko głupie narracje mogą przykryć proste prawdy.
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kamil-tumuletz nie wiem czy kapitaliści muszą w ogóle coś tu robić. Sklejenie Marksa ze Stalinem i socjalizmu z komunizmem sowieckim w naszej mentalności jest tak silne, że nie da się prowadzić dyskusji na ten temat zarówno na poziomie zwykłego człowieka jak i w mediach - powołasz się na Marksa to od razu jest histeria
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz dzięki kapitalizmowi masz dzisiaj papu do jedzenia i nie zdychasz z głodu i zimna pod mostem. Dzięki kapitalizmowi masz rozwiniętą gospodarkę, medycynę, kulturę i każda inna część życia która pozwala ci pleść głupoty jak wyżej.
Jakbyś żył w systemie o który postulujesz byłbyś nędznym robakiem na łasce partii
  • Odpowiedz
@duszy-szum no ja nie wiem kto tu robi z siebie idiote… obiektywnie rzecz biorąc aktualny system jjaki działa w Europie jest najlepszym jaki kiedykolwiek istniał. To co postulują antykapitaliści to utopia. W teorii brzmi wszystko ładnie i pięknie ale w praktyce jest nie do zastosowania. A rozumiesz dlaczego? Bo zawiedzie jak zwykle - czynnik ludzki! Nieroby, kombinatorzy i leniwce na przykład.
Kapitalizm to też nie jest system doskonały i też zawodzi
  • Odpowiedz
@Notes:

dzięki kapitalizmowi masz dzisiaj papu do jedzenia


nie, dzięki rolnikom i pracownikom sektora spożywczego mam papu a i tak 10 milionów ludzi rocznie umiera z głodu w
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz kapitaluchy" lol. Pokaż wydajniejszy system przetwarzania informacji w gospodarce niż wolnorynkowy kapitalizm. No?

Centelne planowanie i gówna typu MMT, komunizm etc nie mają nawet takich insajtów, a co dopiero możliwości przetwarzania takich informacji. Pomijam już brak motywacji do ryzyka...
  • Odpowiedz
@ShooleR
– Kapitalizm nie jest systemem informacyjnym, tylko systemem własności prywatnej i akumulacji kapitału. Efektywność przepływu informacji nie zależy od rynku, tylko od technologii i struktur zarządzania.

– Przykłady historyczne centralnego planowania informacyjnego istniały i wyprzedzały swoje czasy: OGAS w ZSRR (lata 60.), Cybersyn w Chile (lata 70.). Oba zostały zablokowane z powodów politycznych, nie technologicznych.

– Współczesne korporacje (Amazon, Alphabet, BlackRock) planują produkcję, dystrybucję i ceny bez rynku. Wewnętrzne algorytmy i systemy
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz: też zawsze uważałem, że jego idee w odniesieniu do XIXw byly bardzo słuszne.
Zupełnie czymś innym jest dyskusja kto się na tym wzorował i w jaki sposób te idee wykorzystał
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz:

A Marks mówi wprost: jego zysk pochodzi z tego, że płaci ci mniej niż wartość, którą wytwarzasz.

Marks nazywał każdą formę takiego zjawiska wyzyskiem. Jeżeli wytworzyłeś X, a zabrano ci choć N, gdzie N jest większe niż 0, to oznacza wyzysk. Tylko problem w jego teorii jest taki, że ludzie w praktyce zgadzają się na to, oczywiście do pewnego momenty, złaszcza gdy stosunek N do X robi się
  • Odpowiedz
A Marks mówi wprost: jego zysk pochodzi z tego, że płaci ci mniej niż wartość, którą wytwarzasz.


@kamil-tumuletz: Przecież to oczywiste, każdy pracuje dla zysku.

2. Marks mówi, że klasa kapitalistów jest
  • Odpowiedz
@Defined Fordyzm, którym tak często zachwycają się zwolennicy kapitalizmu, był w rzeczywistości odpowiedzią na wzrost siły ruchów robotniczych i realne widmo rewolucji. Idea płacenia robotnikom tyle, by mogli kupować produkty, które wytwarzają, nie wynikała z czystej logiki zysku, tylko z kalkulacji społecznego bezpieczeństwa. To był kapitalistyczny pakt z diabłem, zawarty pod presją marksistowskich idei, a nie ich zaprzeczenie.

W Stanach Zjednoczonych New Deal Roosevelta, 8-godzinny dzień pracy, związki zawodowe, prawa pracownicze —
kamil-tumuletz - @Defined Fordyzm, którym tak często zachwycają się zwolennicy kapita...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz