@qscc: daj jakieś wytyczne czym można się chwalić bo już nie wiem.
Jak ktoś wziął kredyt na 30 lat na milion albo i dwa i podpisał że będzie go spłacał to wziął na siebie to zobowiązanie. Za to kupił dom i się nim chwali - daj im żyć jak chcą.
Nic na to nie zrobisz ale możesz zrobić na coś innego - po prostu nie oglądać tego :D
@In_thrust_we_trust Wzięcie kredytu i wybranie dobrej nieruchomości, z której jest się zadowolonym, do tego spłacanie i nadpłacanie go podparte analizą rynku, to bardzo dobry dobra inwestycja na bezpieczniej dźwigni.
Uzbieranie miliona, żeby kupić nieruchomość, to podejmowanie dużo większego ryzyka niż kredyt. No, chyba że masz milion ze sprzedaży innej nieruchomości, albo kupujesz już kolejną nieruchomość, ale to już całkowicie inny temat.
@asdfghjkl Wrzuty na kredyt robią tylko niedorajdy, które gnieżdżą się z rodzicami na wioskach powiatowych bo ich zdolność kredytowa wystarczy na simsona i wylewają swój jad w necie. To samo dotyczy grup leasingowych - jakie tam odwala się żale
Uzbieranie miliona, żeby kupić nieruchomość, to podejmowanie dużo większego ryzyka niż kredyt.
Uzbieranie miliona samo w sobie świadczy o wysokich zarobkach więc myślę że i o duuuuuużo lepszej sytuacji finansowej niż u kogoś kto bierze milion na kredyt.
W samym zbieraniu gotówki nie ma żadnego ryzyka jak coś. To najmniej ryzykowna czynność finansową
Uzbieranie miliona samo w sobie świadczy o wysokich zarobkach
@In_thrust_we_trust: Wykładniczo wyższych. Jakie musiałyby być zarobki, żeby stwierdzić, że "a spoko opłaca mi się poczekać, aż uzbieram milion, żeby kupić pierwsze mieszkanie?"
@Colos: to zależy. Raczej nikt nie zbiera na mieszkanie kilkanaście lat. I właśnie do tego piję
Jeśli ktoś użytkownik zierał milion i zrobił to w ~kilka lat to ma bardzo dobre zarobki i oniebo lepsza sytuację finansową niż ktoś kto bierze milion w kredyt
@In_thrust_we_trust: No zgadza się, ale to są już na prawdę skrajne przypadki. Nawet kwota rzędu 30k po podatkach miesięcznie to są 3 lata odkładania praktycznie całej zarabianej kwoty żeby uzbierać milion, a realnie to i z 6 lat. Trzeba po drodze coś z tymi pieniędzmi robić, żeby zredukować inflację i dodatkowo koszty jakiegoś wynajmu, a to już trzeba mieć całkiem niezłe umiejętności inwestycyjne.
Przecież możesz ją sprzedać
Jak ktoś wziął kredyt na 30 lat na milion albo i dwa i podpisał że będzie go spłacał to wziął na siebie to zobowiązanie. Za to kupił dom i się nim chwali - daj im żyć jak chcą.
Nic na to nie zrobisz ale możesz zrobić na coś innego - po prostu nie oglądać tego :D
@In_thrust_we_trust Wzięcie kredytu i wybranie dobrej nieruchomości, z której jest się zadowolonym, do tego spłacanie i nadpłacanie go podparte analizą rynku, to bardzo dobry dobra inwestycja na bezpieczniej dźwigni.
Uzbieranie miliona, żeby kupić nieruchomość, to podejmowanie dużo większego ryzyka niż kredyt. No, chyba że masz milion ze sprzedaży innej nieruchomości, albo kupujesz już kolejną nieruchomość, ale to już całkowicie inny temat.
@qscc: Pojęcia nie masz o czym piszesz, nie? xD
Tzn nie ciekawe, bo doskonale wiemy że jedyne co masz to pewnie xiaomi na 40 rat, bo nawet ci nie dzwoni jak działa kredyt hipoteczny.
@Colos: Zapłacenie za mieszkanie grubo ponad bańkę za pożyczony hajs zamiast kupić za np. 600k za gotówkę to bycie rekinem biznesu?
Wrzuty na kredyt robią tylko niedorajdy, które gnieżdżą się z rodzicami na wioskach powiatowych bo ich zdolność kredytowa wystarczy na simsona i wylewają swój jad w necie. To samo dotyczy grup leasingowych - jakie tam odwala się żale
Uzbieranie miliona samo w sobie świadczy o wysokich zarobkach więc myślę że i o duuuuuużo lepszej sytuacji finansowej niż u kogoś kto bierze milion na kredyt.
W samym zbieraniu gotówki nie ma żadnego ryzyka jak coś. To najmniej ryzykowna czynność finansową
@In_thrust_we_trust: Wykładniczo wyższych. Jakie musiałyby być zarobki, żeby stwierdzić, że "a spoko opłaca mi się poczekać, aż uzbieram milion, żeby kupić pierwsze mieszkanie?"
Jeśli ktoś użytkownik zierał milion i zrobił to w ~kilka lat to ma bardzo dobre zarobki i oniebo lepsza sytuację finansową niż ktoś kto bierze milion w kredyt
Za to kupienie mieszkania z dobraniem kredytu.