[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
-28 lat
-singiel
-5500 Netto na etacie w Polsce B (od lipca 6400 netto)
-dodatkowa praca 3400 netto
-łącznie 9,5h w robocie (10 licząc dojazdy)
-jedynie 4 godziny wolnego w tygodniu z czego 2h to siłownia albo basen
-własne nowe mieszkanie 42m
-kredyt na 25 lat z ratą ok 2000zl, który mam zamiar spłacić w max kilkanaście lat

I co robić w tej sytuacji? Czuje, że nie wyrabiam psychicznie tego z--------u, nie mam kompletnie czasu dla siebie. Wychodzę z domu i wracam na wieczór, zanim po treningu zjem, zrobię pranie, ugotuję obiad, to zostaje mi jakieś 30 minut do godziny i muszę iść spać, aby przynajmniej przespać się te 6:30-7 godzin. Czy na serio tak wygląda życie?

Niby dobrze, bo dużo zarabiam w miejscu, w którym mieszkam i praktycznie pensje główną odkładam w całości, ale jakim kosztem?. Mogę zejść godzinowo, ale to będzie się wiązało z pensją dodatkową 1600-2500zl miesięcznie, więc mi się to nie uśmiecha. Kult pieniądza kompletnie mnie otumanił. Chce ciągle więcej i więcej.

Znam troche osób, którzy tak samo się zapracowują i nawet jeszcze bardziej niż ja i mają takie same problemy, czyli brak siły, czasu czy depresja.

Chciałbym mieć w dupie wszystko jak większość osób i po etacie sobie leżeć jajami do góry, ale czułbym wtedy, że marnuje swój czas i życie.

Co byście zrobili w mojej sytuacji i czy ma ktoś z was podobnie?

Z drugiej strony zawsze lepiej to niż praca po 12h w jakiejś kolchozowni fizycznie za jakieś 7300 netto.

#pracbaza #depresja #zalesie

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny

👉 Z Twoją pomocą możemy działać dalej! Wspomóż projekt

[MarianoaItaliano]

@mirko_anonim: Szukaj d--y, bazę już masz :)

[dzikiwaz21]

@mirko_anonim Ile ty tam mordko zarabiasz? 10k? W tych czasach to ledwo starczy na obiad w dobrej knajpie

[sameowoce]

@mirko_anonim: wygląda jakbyś nie miał żadnej duchowej drogi w życiu.

[derivatives]

@mirko_anonim: witamy w polsce

[Godlub93]

@mirko_anonim "czułbym wtedy, że marnuje swój czas i życie"

czyli teraz, pracując + śpiąć, uważasz, że nie marnujesz czasu i życia :)

[Murkly]

@mirko_anonim: Jeśli już masz z---------ć to rób tak żeby to się zwróciło w przyszłości. Jeśli masz być w tym samym miejscu za 5 lat to przemyślałbym strategie.

Chciałbym mieć w dupie wszystko jak większość osób i po etacie sobie leżeć jajami do góry, ale czułbym wtedy, że marnuje swój czas i życie.

Jeśli praca sprawia ci przyjemność to spoko, ale jeśli nie jest to twoja pasja, to zastanów się czy

[otto13]

@mirko_anonim: zejdź z ilością godzin pracy do takich zarobków, które pokryją twoje zobowiązania (kredyt i inne wydatki). Odzyskany czas poświęć angażując się w swoją lokalną społeczność - np. jakaś forma wolontariatu. Nawiążesz dzięki temu relacje, które: a) są podstawą szczęścia w życiu człowieka niezależnie od światopoglądu, b) poszerzą Twoje horyzonty i otworzą Ci nowe możliwości dzięki nawiązanym znajomościom. Brzmi trochę jak frajerstwo, ale paradoksalnie to lifehack, który w łatwy systemowy

[sberatel]

@mirko_anonim: szczęściarz jesteś bo ty to nawet nie wiesz co to z-------l. Znajdź sobie młodą chętną dupcię to i na świat inaczej będziesz patrzył.

[Dietetyq]

I co robić w tej sytuacji? Czuje, że nie wyrabiam psychicznie tego z--------u, nie mam kompletnie czasu dla siebie. Wychodzę z domu i wracam na wieczór, zanim po treningu zjem, zrobię pranie, ugotuję obiad, to zostaje mi jakieś 30 minut do godziny i muszę iść spać, aby przynajmniej przespać się te 6:30-7 godzin. Czy na serio tak wygląda życie?

@mirko_anonim: tak wygląda Twoje życie

Niby dobrze, bo dużo zarabiam w miejscu, w

[Dietetyq]

Szukaj d--y, bazę już masz :)

@MarianoaItaliano: też dobry pomysł, nie będziesz miał ani czasu ani pieniędzy -> ale będziesz miał CEL życia świętego i bożego dla chłopa tj. tyrę i dziecko

[MarianoaItaliano]

@Dietetyq: Ale tak wygląda życie xD Zapieprzasz żeby mieć żonę, dziecko, mieszkanie, auto - tak funkcjonuje większośc społeczeństwa.

[banans]

@mirko_anonim zarabiasz niewiele mniej od mnie a ja w Warszawie a tu taka pensja to dopiero wegetacja

[niepoprawny_pesymista]

Czuje, że nie wyrabiam psychicznie tego z--------u

@mirko_anonim: To po co tak z----------z? Zwolnij.

[Dietetyq]

Ale tak wygląda życie xD Zapieprzasz żeby mieć żonę, dziecko, mieszkanie, auto - tak funkcjonuje większośc społeczeństwa.

@MarianoaItaliano: ale drogi kolego, czy byłeś kiedyś w mieście stołecznym Warszawa albo posiadasz jakichkolwiek znajomych innych niż z miasta rodzinnego?

tak większość osób tak żyje, co nie znaczy że każdy tak żyje i że ty czy op musisz koniecznie tak żyć jeśli baaaardzo tego nie chcesz

[trylylyly]

@mirko_anonim: 6400-2000 =4400. Powiedzmy ze 1000 zł na jedzenie, zostaje 3400. Odliczyć dodatkowe koszty i zostaje ci nie tak mała sumka na po prostu odpoczynek i wychillowanie, zajecie się jakaś pasja. Po co się zaorywac po dodatkowe tysiące, jak jesteś juz względnie "ustawiony"? ciężko ci będzie kogoś znaleźć, nie mając nawet czasu na poznanie człowieka.

[dziacha]

@mirko_anonim: Z czasem będziesz zarabiał więcej i więcej, nie masz jeszcze trzydziestki więc spokojnie, nabieraj doświadczenia, uczy się itd..

[prukfiarz]

Czy na serio tak wygląda życie?

@mirko_anonim: Niestety tak. Dlatego po części ludzie łączą się w pary - bo jest zwyczajnie łatwiej. Nie dość, że masz więcej pieniędzy/czasu dla siebie, to nawet w przypadku ich braku czujesz, że życie ma więcej sensu. Co by nie mówić o wadach bycia w związku, życie w pojedynkę to katorga.

[mirko_anonim]

zdolny-szermierz-31:

Czy na serio tak wygląda życie?

@mirko_anonim: no

[Ritowel11]

@mirko_anonim: zmiejsz ilość drugiej pracy, mniej trenuj i wyjdz do ludzi.

[wojciech_s]

@mirko_anonim: no i super. Mając 40 lat będziesz wracał z pracy do pustego domu z depresją xD no ale przynajmniej własny dom, nie? xD