[Inevera]

zależy

[paula_pila]

@mirko_anonim: nie chodzę w ogóle do kosmetyczki, nie robie sobie paznokci i mi byłoby miło. Laserowe usuwanie włosów to wygoda, a z manicure to bym dogadała z panią że ma być naturalny

[darknightttt]

@mirko_anonim: jeden taki zabieg nic nie da, tylko niepotrzebny ból. Depilacja laserowa to cała seria 7 nawet do kilkunastu zabiegów na jedną partie ciała.
Co do reszty - fajny gest, miły ukłon w stronę kobiecości.
Według mnie mani czy pedi nie odbiera nic z naturalności.
Ani sam stan naturalności nie jest niczym wyjątkowym, specjalnym.
Ja bym się źle z takim prezentem nie poczuła. Nie jestem zakompleksiona, nie odbieram wszystkiego do

[kasiknocheinmal]

@mirko_anonim: zależy czy wynikałoby to z rozmów i z czego wynikałoby moje nieużywanie makijażu i co rozumiemy jako naturalność.
Usłyszałam kiedyś z żalem/pretensjami, że za mało się maluję, jestem za mało kobieca i było to przedstawione w taki sposób, że tym bardziej mi się odechciało czegokolwiek. Całe szczęście to już przeszłość, ale to, jak to brzmiało, pamiętam do dziś. Natomiast jeśli chodzi o samo ogarnięcie rąk, stóp i usuwania włosów

[Krolowa_Nauk]

@mirko_anonim: nie maluję się (nawet nie posiadam żadnych kosmetyków do makijażu oprócz błyszczyka na bazie wazeliny) i byłoby mi miło. Taki manicure czy pedicure to nie musi być od razu z hybrydą, miło tak mieć zabieg pielęgnacyjny z naturalnym efektem. Bardzo rzadko się depiluję, mam depilator laserowy nie ruszany od roku. Mogłabym spróbować profesjonalnej depilacji (zwłaszcza, że od miesięcy nie ruszyłam włosów nigdzie poza pachami xD). Gdyby mój niebieski sprezentował

[darknightttt]

@kasiknocheinmal: opowiesz mi więcej o depilacji światłem w domu?

[kasiknocheinmal]

@darknightttt: działa jak zwykły depilator, tylko nie boli. W początkowej fazie (już nie pamiętam czy trwało to przez 5 serii czy ciut krócej/dłużej) powtarzasz całość co 2 tygodnie że względu na różne tempo rośnięcia włosków, a potem masz spokój :D Nogi robię sobie przypominająco raz/dwa w roku, resztę częściej, ale wciąż jest to wygodniejsze (i gładsze!) niż maszynka. Tylko właśnie, blondynki odpadają, podobno rude włoski też nie są wychwytywane, z

[gorobei]

odp wazne

@mirko_anonim: aha, czyli pozamiatane.

[Kitku_Karola]

@darknightttt Philips ma taki depilator laserowy. Nie różni się to aż tak mocno od zabiegów u kosmetyczki. Po prostu musisz wykonywać wg instrukcji kilka serii w odstępie czasu i później powtarzać takie serię raz w roku czy na dwa lata. Jak się chce to można kupić w aptece jakiś żel co łagodzi podrażnienia od takich zabiegów bo ludzie mają różną wrażliwość i w salonie to standard a w domu musisz sobie

[darknightttt]

@kasiknocheinmal: podasz mi model twojego urządzenia?
Czyli dobrze rozumiem, że usuwa wszystkie włosy i wystarczy co jakiś czas robić zabieg przypominający?

[kasiknocheinmal]

@darknightttt: Philips Lumea.

Czyli dobrze rozumiem, że usuwa wszystkie włosy i wystarczy co jakiś czas robić zabieg przypominający?

Poza tymi miejscowo jasnymi taki dał u mnie efekt. Czy tak będzie u każdego to musisz zrobić dokładniejsze rozeznanie, ale obstawiam, że tak, bo ciemnowłose koleżanki były podobnie zadowolone, tak więc statystyki u nich na stronie wydają się być wiarygodne.
Tylko doczytaj czy są tam jakieś jeszcze ograniczenia poza kolorem i tatuażami,

[Agca]

@mirko_anonim: ja to bym się mega cieszyła a nie sama sobie za wszystko kurde płacę (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[darknightttt]

@kasiknocheinmal: dziękuję

[Kitku_Karola]

@darknightttt tylko trzeba wpierw ogolić powierzchnię skóry która będzie się traktować takim depilatorem laserowym (uciąć włosy powyżej powierzchni skóry, czyli klasyczną maszynką co ucina a nie depilator co wyrywa włosy z cebulką). Dobrze to zrobić dokładnie bo inaczej to co ponad powierzchnia to spali się w świetle z depilatora i zaboli mocno na chwilę

[Aurielle]

@mirko_anonim: ja byłabym zachwycona 🥰

[darknightttt]

@Kitku_Karola: dziękuję za radę, chyba sobie go zamówię bo wkurza mnie nieustanne golenie

[Kitku_Karola]

@darknightttt polecam kupić bardziej na jesień, bo skóra jest po takich zabiegach mocno fotoczuła (czyli wystawiona powierzchnia nawet 48h po zabiegu na słońce może powodować podrażnienia, mogą objawiać się przebarwienia, krem z spf musiałby być apteczny z faktorem najlepiej 100 a nie 50). Więc jesienią ogolić np. łydki klasycznie, umyć mydłem z woda, osuszyć, naświetlać łydki i powtórzyć 5 razy w odstępach co 2 tygodnie. Za rok powtórzyć i w zależności

[kasiknocheinmal]

@Kitku_Karola: to zależy od wrażliwości skóry, kupowałam przed latem, bo właśnie miałam dość pilnowania maszynki, nic się nie działo i w sierpniu już nie pamiętałam o maszynce. Zresztą instrukcja jest dość dobrze opisana, na stronie producenta też jest wszystko wyjaśnione.

[olokynsims]

naturalna

zero makijażu

Eh szkoda, że ten gatunek wymiera, teraz króluje wszystko co sztuczne i doklejone, totalne zaprzeczenie kobiecej energii.