Wpis z mikrobloga

Miesiąc temu zwolniłem się z pracy, ale były szef dał mi ostatni projekt do zrobienia - stronę internetową. Dał mi dodatkową umowę ZLECENIE. Do tej pory zapłacił mi tylko część wynagrodzenia za wykonane zlecenie a teraz nie odbiera telefonu. Co mogę z tym zrobić? Wciąż mam dostęp do panelu administracyjnego tej strony, nie przekazałem mu żadnych danych.

#pracbaza #januszebiznesu #januszex
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tfujstarypijany2137: @telemach20 podaje jedyną sensowną opcję. To, że ktoś nie wypełnia swojej strony umowy nie oznacza, że Ty jesteś zwolniony z prawidłowego wykonania swojej czy odpowiedzialności za wyrządzone umyślnie szkody. Bardzo łatwo umyślną szkodę (wyłączenie strony, wyrzucenie plików CSS) udowodnić.

W formie dokumentowej się komunikuj, najlepiej poleconym, email od biedy wystarczy. Najlepiej na biuro@ z CC do janusz@, ksiegowosc@, czy jakie tam znasz maile.
  • Odpowiedz
@krebul: i to pierwsza sensowna rada tutaj.

Nie wyłączaj nic umyślnie bo dajesz typowi amunicję.

Oficjalna droga, a jak ci się nie chce to traktuj to jak nauczkę na przyszłość.
  • Odpowiedz
W sumie ciekawe że nikt nie zapytał, co tam dokładnie w umowie na temat zakresu prac było napisane. Chyba to jest punktem wyjscia do działania.
  • Odpowiedz
i to pierwsza sensowna rada tutaj.


Nie wyłączaj nic umyślnie bo dajesz typowi amunicję.


Oficjalna droga, a jak ci się nie chce to traktuj to jak nauczkę na przyszłość.


@dr-proktor: i co mu da da "amunicja" pójdzie do sądu i będzie czekał 3 lata aż wygra i mu stronę włączą? xD
  • Odpowiedz
@tfujstarypijany2137: Blokuj strone i sie nie zastanawiaj. Niech sie kontaktuje i zapłaci z góry zaległe pieniądze i za naprawę.
Oni kraść sie nie boją a ty trzesiesz się ze strachu bo on cie okradł z wykonanej pracy xD
Dlatego Ty jesteś niewolnikiem a on Twoim panem.
  • Odpowiedz
@tfujstarypijany2137: esad i po miesiącu masz nakaz zapłaty. Po 3 prawomocny wyrok i papiery do komornika. Miałem już takiego klienta który stwierdził że mogę go dać do be-sadu i tak nie zapłaci. Nawet do komornika nie musiałem pisać, kasa od razu po wyroku. Polecam serdecznie
  • Odpowiedz