Wczoraj było mega ciepło, więc wskoczyłam na rower z typem, który zaproponował wypad. Pojechaliśmy do Warki – 63 km, a potem do niego, jak już się ściemniło. Gość mieszka z mamą w Otwocku, w ładnym domu, jakieś 300 m od PKP. Po ponad 100 km na rowerze byłam totalnie wykończona, więc nie dałam rady wrócić do domu. Posiedzieliśmy u niego, pogadaliśmy sporo, a ja wylądowałam na spaniu na kanapie w salonie. Jego mama to złoto – rano o 6:30 zrobiła nam śniadanie i normalnie z nami pogadała, zero spinania się. Facet ma 29 lat, jest ogarnięty, robi coś ciekawego zawodowo i ma plany na życie. 185 cm, sylwetka spoko, choć nie jest ideałem, no ale kto jest? 😉 Jak się przebierałam z ciuchów rowerowych w piżamę od jego mamy, to zerkał na mnie i chyba mu się podobało, co widział, hehe. Ale nic się nie wydarzyło, bez takich akcji. Spałam jak zabita. Po śniadaniu odprowadził mnie na PKP, dostał buziaka, a jak próbował mnie trochę mocniej przyciągnąć, to się delikatnie ogarnęłam, żeby nie było za ostro. Szarpać się z nie nie będę. W pociągu czułam się jak zombie – brudna, zmęczona po tej rowerowej wyprawie. Ledwo dotarłam do domu i musiałam ogarniać home office. Dostałam od niego zaproszenie na kolejny rowerowy wypad i chyba skorzystam. Ogólnie daje mu 7/10, jest spoko.
Tindera ciągnę jeszcze do końca kwietnia. Mam już zaplanowane 7 randek: 2 w sobotę, 1 dzisiaj, 2 w poniedziałek i po jednej do końca miesiąca. Wszyscy chętni potwierdzili, więc zapowiada się intensywnie! 😎
Mam już zaplanowane 7 randek: 2 w sobotę, 1 dzisiaj, 2 w poniedziałek i po jednej do końca miesiąca. Wszyscy chętni potwierdzili, więc zapowiada się intensywnie! 😎
serio nie chce mi się ale może będzie jakiś lepszy niż ten
@hejterka99: Wyrachowanie 7 randek Tyranojulczyskowi nie dogodzisz Piekło kobiet. Gdy laski się oburzały że piszę z 5 innymi i jej koleżankami to mnie blokowały. Natomiast kobieta może randkować z kilkoma. Gość ogarnięty ale szukam lepszego typowy Teropod xD . Żal tylko chlopa i tej matki. Gość myśli że będzie miał kogoś matka też a ta ma następna randkę.
łam na spaniu na kanapie w salonie. Jego mama to złoto – rano o 6:30 zrobiła nam śniadanie i normalnie z nami pogadała, zero spinania się.
Facet ma 29 lat, jest ogarnięty, robi coś ciekawego zawodowo i ma plany na życie. 185 cm, sylwetka spoko, choć nie jest ideałem, no ale kto jest? 😉 Jak się przebierałam z ciuchów rowerowych w piżamę od jego mamy, to zerkał na mnie i chyba mu
@hejterka99 ale na serio, gość ci wpadł w oko ale jeszcze posprawdzasz innych bo może się coś lepszego trafi, śliny mi brakuje na takie szony ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
elita internetu co śmieje sie z dziadków oszukanych na nigeryjskich księciów xD jakiś spocony przegryw zaklada konto o nicku HEJTERKA i wrzuca tak oczywistego wała że aż styki pali a wykopki i tak siorbią aż miło
Tindera ciągnę jeszcze do końca kwietnia. Mam już zaplanowane 7 randek: 2 w sobotę, 1 dzisiaj, 2 w poniedziałek i po jednej do końca miesiąca. Wszyscy chętni potwierdzili, więc zapowiada się intensywnie!
@hejterka99: ale trzeba miec cos z garem zeby umawiac sie w taki sposob z ludzmi, jak produkty w sklepie
@zadrrr jestem na takiej grupie zamkniętej miodzio co tam kobitki wstawiają xd @kogut_20 nie wie, nie musi , umowy nie podpisałam z nim na wyłączność:D
Wczoraj było mega ciepło, więc wskoczyłam na rower z typem, który zaproponował wypad. Pojechaliśmy do Warki – 63 km, a potem do niego, jak już się ściemniło. Gość mieszka z mamą w Otwocku, w ładnym domu, jakieś 300 m od PKP.
Po ponad 100 km na rowerze byłam totalnie wykończona, więc nie dałam rady wrócić do domu. Posiedzieliśmy u niego, pogadaliśmy sporo, a ja wylądowałam na spaniu na kanapie w salonie. Jego mama to złoto – rano o 6:30 zrobiła nam śniadanie i normalnie z nami pogadała, zero spinania się.
Facet ma 29 lat, jest ogarnięty, robi coś ciekawego zawodowo i ma plany na życie. 185 cm, sylwetka spoko, choć nie jest ideałem, no ale kto jest? 😉 Jak się przebierałam z ciuchów rowerowych w piżamę od jego mamy, to zerkał na mnie i chyba mu się podobało, co widział, hehe. Ale nic się nie wydarzyło, bez takich akcji.
Spałam jak zabita. Po śniadaniu odprowadził mnie na PKP, dostał buziaka, a jak próbował mnie trochę mocniej przyciągnąć, to się delikatnie ogarnęłam, żeby nie było za ostro. Szarpać się z nie nie będę.
W pociągu czułam się jak zombie – brudna, zmęczona po tej rowerowej wyprawie. Ledwo dotarłam do domu i musiałam ogarniać home office.
Dostałam od niego zaproszenie na kolejny rowerowy wypad i chyba skorzystam. Ogólnie daje mu 7/10, jest spoko.
Tindera ciągnę jeszcze do końca kwietnia. Mam już zaplanowane 7 randek: 2 w sobotę, 1 dzisiaj, 2 w poniedziałek i po jednej do końca miesiąca. Wszyscy chętni potwierdzili, więc zapowiada się intensywnie! 😎
@hejterka99: Najważniejsza część dla mireczków.
Piekło kobiet. Gdy laski się oburzały że piszę z 5 innymi i jej koleżankami to mnie blokowały. Natomiast kobieta może randkować z kilkoma. Gość ogarnięty ale szukam lepszego typowy Teropod xD . Żal tylko chlopa i tej matki. Gość myśli że będzie miał kogoś matka też a ta ma następna randkę.
@hejterka99: ale trzeba miec cos z garem zeby umawiac sie w taki sposob z ludzmi, jak produkty w sklepie
@hejterka99: mam nadzieję, że ten chłop wie o tym, że bierze udział w jakims dziwnym castingu o rozepchaną psioche xD
@kogut_20 nie wie, nie musi , umowy nie podpisałam z nim na wyłączność:D