Wpis z mikrobloga

@JamesJoyce: do tej pory używałem sonneta w pracy ale nie zdawałem sobie jakie to generuje koszty

wczoraj rozpocząłem sobie mały projekt do własnych celów (nie że jestem jakimś HA TFU pasjonatem, po prostu muszę zintegrować danę z dwóch apek mobilnych, obie wystawiają publiczne API), nie chciało mi się yebać z konfiguracją więc użyłem AI do stworzenia prostej konfiguracji i szkieletu apki no i kuurwa mi zjadło tokenów za 2$ a
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek generuje ogromne. Ogólnie mówiąc firmy mają inne ceny niż użytkownik indywidualny. Wciąż jednak są one wysokie. Twoje pytanie, jak to się opłaca słyszę niemal na każdym spotkaniu sprzedażowym, w którym uczestniczę. Dlatego m.in. mówię o bańce.

Sporo osób sobie wyobraża, że np. danie dostępu do llmów wszystkim pracownikom wielkiego banku jest tak samo proste, jak posiadanie tych samych llmow (np w copilocie dla Office) przez użytkownika indywidualnego. Nie opłaca się.
  • Odpowiedz
@LisMulder: Ma się tak, że jest inny. Imo najwidoczniejsze różnice to: szybkość - cursor jest szybszy ale częściej popełnia błędy, tak w poprawianiu kodu jak i debugowaniu i nieco niższa cena. Poza tym chat cursora jest moim zdaniem ciekawszy i bardziej rozbudowany. Czy jeśli jesteś użytkownikiem Jetbrainsa polecałbym przesiadkę na cursora? Raczej nie. Myślę, że nie zobaczysz dużej różnicy. Ale to kwestie indywidualne. Nie ma taki widocznych różnic jak model
  • Odpowiedz