Wpis z mikrobloga

@K_R_S: Jeszcze 7 rano nie było i już się zaczyna pier olenie jedno w kółko i to samo.


@eeehhh to nie czytaj. Ja i wiele osób możemy codziennie po kilka razy. Już przesada się przypier alać do wpisu otagowanego #psiarze na którym są wielbiciele takich rzeczy. Weź idź na spacer czy coś.
  • Odpowiedz
@K_R_S: są ludzie, którzy potrafią nad takim zapanować. Certyfikowani behawioryści.
Tylko takiego się prowadza po zamkniętym wybiegu, a nie w miejscu publicznym, bez dostępu dzieci i osób postronnych.

Najlepszym rozwiązaniem byłaby licencja na posiadanie takiego psa, żeby tylko ludzie, którzy naprawdę się na tym znają i mają warunki mogli takiego mieć - ale wiadomo, jak by się to w Polsce skończyło, jak z badaniami na prawo jazdy. 200 zł i
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@donatien-de-sade no ale przecież nie mówię że rozwiążemy tym wszystkie problemy. To tak jak wprowadzenie ograniczenia prędkości. Nie zlikwidujesz wszystkich wypadków, ale je ograniczysz
  • Odpowiedz
posiadanie pitbulla to jak chodzenie dookoła z odbezpieczoną b---ą i timerem ustawionym na losowy czas. I podobnie jak w przypadku b---y, posiadanie pitbulla nie powinno być legalne


@K_R_S: Owszem, w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na rasy, które zostały przez setki lat wyselekcjonowanie do jak największej agresji i mordowania.
I jednocześnie właściciele psów powinni też być bardziej świadomi potrzeb swoich podopiecznych, żeby nie dochodziło do sytuacji problemowych, którym można było
  • Odpowiedz
@K_R_S ostatnio idę się przespacerować z psem do pobliskiego lasu i w odległości widzę dziewczynę maks 60 kg z dwoma owczarkami na smyczach. Owczarki się podnieciły widokiem mojego psa i zaczęły się rzucać w naszą stronę, jednocześnie podrzucając panią jak szmacianą lalkę. Cudem tylko utrzymała się na nogach. Oczywiście musiałem zawrócić, co popsuło mój spacer. Oburzyło mnie to, bo nie ma szans by Pani utrzymała swoje psiaki jakbym podszedł choćby 50
  • Odpowiedz
@Kruszetopy: U mnie we Wrocławiu co kilka tygodni auta w garażu podziemnym mają ślady kotów na całej karoserii. Kupujesz nowe auto i za chwilę masz porysowane. Wiem, że auto to tylko rzecz a kot jest zwierzęciem, które tak będzie robić bo taka jego natura tylko po jaką cholerę do zabudowy wielorodzinnej kupować takie zwierzęta i wypuszczać je samopas? Chodniki, trawniki, ścieżki rowerowo-piesze oczywiście też obsrane gównem, bo jak pies narobi
  • Odpowiedz
@K_R_S ostatnio moje dziecko 5lat biegło sobie po parku, i nagle zobaczyłam właśnie takiego psa biegnącego na nią od boku. Dziecko ode mnie z 300m, od razu ciśnienie 200/100 i biegnę na nich. Dziecko na ręce, pies zawrócił 2 metry od niej. Panie właścicielki tylko "ojej <imię psa>, to nie była Twoja zabawka". Psa zapięły na smycz i po 20metrach znowu odpiely. Jak wyjaśnić tym ludziom że nie masz gwarancji jak
  • Odpowiedz
Problemem nie jest rasa, tylko otoczka jaka jej towarzyszy. Otoczka psa obronnego, walecznego, groźnego z wyglądu. I ta otoczka po prostu przyciąga do siebie wszelkiej maści patusiarstwo i niedowartościowanych ludzi, ktorzy w posiadaniu takiego psa upatrują kilku punktów do szacunku na dzielni. N----------e mózgowe, brak doświadczenia w wychowaniu psa i mamy przepis na tragedię.


@matunahakata: mysle ze to działa dokladnie tak jak napisalem.
  • Odpowiedz
@K_R_S: ja zmieniłem swoją opinię o tych psach, brzydkie jak ruska k---a ale są zaliczone do ras niebezpiecznych, wystarczy że zaczęto by przestrzegać wreszcie w tym kraju prawa i za brak smyczy i kagańca leciały wysokie kary. Bo też mam sąsiada który mając małe dziecko sobie takie g---o sprawił i oczywiście idzie bez kagańca...
  • Odpowiedz