Mirki, czy według Was podjęcie pracy po 6 latach doświadczenia (PHP, Laravel, JS, React) jako support IT w lokalnej firmie to red flag w CV i utrudni mi kontynuowanie kariery?
Straciłem robotę i będę szukał nowej - chcę nadal programować bo to lubię i to coś co chcę robić w życiu - nawet nie chodzi o kasę. Przeglądając ogłoszenia, w lokalnej mieścinie powiatowej w której mieszkam wpadło właśnie ww. ogłoszenie i zastanawiam się czy idąc tam na przeczekanie i nadal szukając pracy w programowaniu, nie będzie ona moją kłodą? Jak to odbierze rekruter że 6 lat byłem programistą a teraz nagle jestem serwisantem i znowu aplikuję na programistę?
Zastanawiam się czy tam aplikować - bo w razie gdyby się nie udało znaleźć roboty jako programista - to miałbym fajną alternatywę - boję się że później takiej nie będzie - ale z drugiej strony jak ma mi ta oferta zaszkodzić to wolę nie. O kasę nie chodzi bo oszczędności na najbliższe miesiące mam.
@Analny_Madafaka: Zawsze możesz albo tego nie zawierać w CV albo nagiąć trochę fakty. Nie wiem czy ktoś będzie sprawdzał czy rzeczywiście byłeś tam supportem czy programistą
@Rudz1elec: Chodzi Ci o red flag dla pracodawcy od supportu? Bo ja martwię się, czy taka praca nie utrudni mi późniejszego szukania pracy jako programista. Patrząc z perspektywy rekrutera – czy nie pomyśli: 'Był programistą 6 lat, a teraz jest w supporcie, coś tu nie gra'? Nie chcę jednym ruchem przekreślić lat nauki i doświadczenia. Z drugiej strony boję się zostać bez niczego – lepszy support niż całkowite wypadnięcie z
@Analny_Madafaka: Tak mi się wydaje. Ale to zależy od Janusza. Ja osobiście uważam, że jak ktoś szka pracy, to szuka pracy. Ale sam bym się zastanawiał mocno, czy lepiej wziąć młodzika, który posiedzi dłużej, czy kogoś, kto ucieknie jak się koniunktura poprawi.
ALe z drugiej storny to możę być mocno indywidualna sprawa dla danej firmy. Po prostu składaj i idź. Lepiej
@Rudz1elec: Czyli według Ciebie podjęcie tej pracy nie będzie miało negatywnego znaczenia w kontekście szukania pracy nadal jako programista w innych firmach? A wręcz będzie lepiej wyglądać niż przerwa np. 6 miesięczna? Bo zastanawiam się czy nie lepiej by było mieć przerwę w CV a mówić że robiło się freelancerskie projekty czy mieć wpisany ten support. Bo chyba próba ukrycia tego i tak wyjdzie - przy dostarczaniu papierów od poprzedniego
@Romska_Palo_Ul_Laputa: Nie mam firmy, a jak tak powiem to pewnie będą sami chcieli podjąć współpracę B2B. Ale ogólnie skoro wszyscy doradzacie ukrywać ten fakt to rozumiem, że jednak podjęcie tej pracy będzie dla mnie przeszkodą w szukaniu dalej jako programista?
@Analny_Madafaka: tak, będzie. To wielka czerwona flaga, bo jest to degradacja. W oczach pracodawców - byłeś tak słaby, że wyleciałeś i nie znalazłeś niczego nowego.
Nie odbierz tego personalnie, ale tak spojrzy na to rerkuter.
@Analny_Madafaka: masz jakiegoś aspergera czy o co chodzi? Potrzebowałęś pracy to poszedłeś tam gdize mogłeś. Bo albo tylko tam oferowali, albo porzebowałeś mieć pracę a miejscu bo się kimś z rodziny opiekowałeś albo cokolwiek.
@Rudz1elec: Po prostu to trudna decyzja, bo mogę się niepotrzebnie skusić i wyjdzie mi to na złe albo stracić ofertę, w razie gdybym nie znalazł nic w programowaniu w obecnych czasach. Sam widzisz co pisze kolega wyżej, właśnie tego się boję, tego redflaga i skreślenia sobie szans na przyszłe rekrutacje. Nie uważasz że to będzie wyglądać, jakbym był słaby i spadł niżej? Jeszcze nawet nie próbowałem aplikować na kolejne stanowiska
@Romska_Palo_Ul_Laputa: Więc uważasz że lepiej będzie odpuścić tą ofertę mając odłożone oszczędności na kolejne miesiące? Jak pisałem nie chcę podjąć głupiej decyzji. Na plus - to że będę miał na już pracę w czymś co też lubię ale nie chcę tego robić w przyszłości i że gdyby mi się nie udało nic znaleźć w programowaniu to będę miał bezpieczną opcję - a w mojej mieścinie raczej w IT ofert nie
Jak to jest mała firma i dojdzie do podpisania umowy to sie zapytaj czy nie zmienią nazwy stanowiska pracy troche żeby sie lepiej komponowało w twoim cv, dla nich to żaden problem bo nazwy stanowisk można sobie wymyślać z powietrza a tobie w cv mniej zamieszania zrobi. Jak sie nie zgodzą bo będą się obawiać, że zaraz uciekniesz, to j---ć nazwę stanowiska, proś o lepszą kasę :)
@Analny_Madafaka: Tak, że jak będzie bessa na rynku, to i tak niedogrzebie się do Twojego CV, a jak będzie eldorado to sam podrasuje Twój profil.
Rób co uważasz za słuszne.
A z trzeciej strony, to współpraca z klientem to skill o jaki ciężko zdobyć przy klepaniu kodu. I jeszcze z innej, to że możesz być najbardziej technicznym człowiekiem na supporcie też może się na coś przełożyć.
Czyli uważacie że podjęcie tej pracy nie wpłynie źle / nie utrudni mi szukania pracy w przyszłości jako nadal developer? Bo tak naprawdę tylko o to się rozchodzi, jeśli ma to jakkolwiek źle rzutować na moją przyszłość lub utrudniać rekrutacje w i tak trudnych czasach to pierdziele tą ofertę, skilluje sie dalej w programowaniu i probuje sił (bo w zasadzie to jeszcze nie wysłałem ani jednego CV
Straciłem robotę i będę szukał nowej - chcę nadal programować bo to lubię i to coś co chcę robić w życiu - nawet nie chodzi o kasę. Przeglądając ogłoszenia, w lokalnej mieścinie powiatowej w której mieszkam wpadło właśnie ww. ogłoszenie i zastanawiam się czy idąc tam na przeczekanie i nadal szukając pracy w programowaniu, nie będzie ona moją kłodą? Jak to odbierze rekruter że 6 lat byłem programistą a teraz nagle jestem serwisantem i znowu aplikuję na programistę?
Zastanawiam się czy tam aplikować - bo w razie gdyby się nie udało znaleźć roboty jako programista - to miałbym fajną alternatywę - boję się że później takiej nie będzie - ale z drugiej strony jak ma mi ta oferta zaszkodzić to wolę nie. O kasę nie chodzi bo oszczędności na najbliższe miesiące mam.
Co myślicie?
#programowanie #programista15k #webdev #pracait #hr #frontend #backend
Red flag to bardizej dla pracodawcy, czy za chwilę nie s---------z.
@Analny_Madafaka: Tak mi się wydaje. Ale to zależy od Janusza. Ja osobiście uważam, że jak ktoś szka pracy, to szuka pracy. Ale sam bym się zastanawiał mocno, czy lepiej wziąć młodzika, który posiedzi dłużej, czy kogoś, kto ucieknie jak się koniunktura poprawi.
ALe z drugiej storny to możę być mocno indywidualna sprawa dla danej firmy. Po prostu składaj i idź. Lepiej
Nie odbierz tego personalnie, ale tak spojrzy na to rerkuter.
Potrzebowałęś pracy to poszedłeś tam gdize mogłeś. Bo albo tylko tam oferowali, albo porzebowałeś mieć pracę a miejscu bo się kimś z rodziny opiekowałeś albo cokolwiek.
Jak to jest mała firma i dojdzie do podpisania umowy to sie zapytaj czy nie zmienią nazwy stanowiska pracy troche żeby sie lepiej komponowało w twoim cv, dla nich to żaden problem bo nazwy stanowisk można sobie wymyślać z powietrza a tobie w cv mniej zamieszania zrobi.
Jak sie nie zgodzą bo będą się obawiać, że zaraz uciekniesz, to j---ć nazwę stanowiska, proś o lepszą kasę :)
@Analny_Madafaka: Tak, że jak będzie bessa na rynku, to i tak niedogrzebie się do Twojego CV, a jak będzie eldorado to sam podrasuje Twój profil.
Rób co uważasz za słuszne.
A z trzeciej strony, to współpraca z klientem to skill o jaki ciężko zdobyć przy klepaniu kodu. I jeszcze z innej, to że możesz być najbardziej technicznym człowiekiem na supporcie też może się na coś przełożyć.
Czyli uważacie że podjęcie tej pracy nie wpłynie źle / nie utrudni mi szukania pracy w przyszłości jako nadal developer? Bo tak naprawdę tylko o to się rozchodzi, jeśli ma to jakkolwiek źle rzutować na moją przyszłość lub utrudniać rekrutacje w i tak trudnych czasach to pierdziele tą ofertę, skilluje sie dalej w programowaniu i probuje sił (bo w zasadzie to jeszcze nie wysłałem ani jednego CV