Wpis z mikrobloga

  • 138
@hansoloxd nie jest źle. Dasz rade. Nadplacaj ile możesz. Zobacz ze jak teraz spłacisz 8700 zamiast 7400 (tylko 1300 więcej) to spłacisz dwa razy więcej kredytu. Za kazdy raz który tak zrobisz, to w duzym uproszczeniu będziesz miał w przyszłości o jedną rate mniej do spłacenia.
  • Odpowiedz
nie jest źle. Dasz rade. Nadplacaj ile możesz. Zobacz ze jak teraz spłacisz 8700 zamiast 7400 (tylko 1300 więcej) to spłacisz dwa razy więcej kredytu. Za kazdy raz który tak zrobisz, to w duzym uproszczeniu będziesz miał w przyszłości o jedną rate mniej do spłacenia.


@gradekmi: To nie do końca aż tak kolorowo działa ;) Bo nadpłaca się ratę od końca, a nie najbliższą. Na końcu kapitał znacznie przekracza odsetki,
  • Odpowiedz
@Rapidos: lol co za bzdury
Nadplacajac 1300 pln teraz przez cały pzoostaly okres kredytowania nie płacisz odsetek od tych 1300 pln, w praktyce wychodzi mniej więcej 1 rata do przodu

Im dalej w spłacie kredytu tym zwiększa się stosunek części kapitałowej do części odsetkowej więc musisz nadpłacać więcej żeby finalnie otrzymać boost w postaci 1 raty mniej
  • Odpowiedz
@pamareum: do sznura musi czekac 2 lata zeby sie splacilo samo, widze 355 rat jeszcze, bylo pewnie 360 czyli jeszcze rok i 7 miesiecy a potem mozna robic trick ktorym splacasz mieszkanie
  • Odpowiedz
@BornToDie69 @hansoloxd
Robiłem takich refinansiwań dziesiątki w różnych okolicznościach i u was opłaca się zarówno przejście na zmienne, jak i stałe. Choć to drugie bedzie wymagało ponownego refinansowania za 2/3 lata. Jak mieliście 20% wkładu to oferty na prawdę przeciętne, a przy tak wysokim oprocentowaniu i kwocie zejście z 8.5% do 7.5% to jakieś 600 zł mniejsza rata.

Banki to najbardziej chroniony sektor z kolosalnymi zyskami więc niewarto dawać im
  • Odpowiedz