Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób znających się na nieruchomościach i kredytach.
Mam w gotówce powiedzmy 1.1mln. Chcę kupić mieszkanie o wartości 1mln. Jak ludzie w takich przypadkach robią - czy większość w takiej sytuacji kupiłaby mieszkanie za gotówkę niemal całkowicie się jej pozbywając, czy jednak lepiej jest wziąć kredyt z dużym wkładem własnym - np. 500k?

#kredythipoteczny #kredyt #nieruchomosci
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@javelin: imho przy obecnym oprocentowaniu lepiej kupic za gotowke, jakby dajmy na to RRSO z kosztami byloby max 5% to lepiej kredyt i reszte gotowki zainwestowac, ale tak to bez sensu. Co do ceny - zastanow sie tez jak duza poduszke finansowa chcesz posiadac plus pamietaj, ze nowe mieszkanie to nie tylko koszty samego mieszkania, ale i duzo dodatkowych.
  • Odpowiedz
@javelin to ja doprecyzuję to co było wyżej: jesli inwestujesz w lokaty i obligacje, to taki podejście nie ma sensu.
Jeśli na giełdzie/innych źródłach inwestycji, to ma szansę się to opłacać
  • Odpowiedz
@javelin: Zależy od warunków rynkowych - oprocentowania kredytu, oczekiwanych zwrotów z inwestycji oraz tolerancji na ryzyko. Jeśli jesteś obeznany z inwestowaniem to raczej 12% YoY generujesz i wtedy kredyt np. 7-8% w nieruchomość rosnącą 5% YoY blokuje Ci środki. Tak czy inaczej w większości przypadków najbardziej opłaca się minimalny wkład własny i inwestycja wolnej gotówki. Nadpłatę robisz jak masz minimalną tolerancję na ryzyko i jedyne co rozważasz to obligacje oprocentowane
  • Odpowiedz