Wpis z mikrobloga

@wilk633: wyciągał śnieg spod kół, a Yariska była zawieszona na progu, na zaspie, tuż za kołem. Gdyby nawet kopnął pod autem w miejscu, gdzie wisiał, mógłby spokojnie odjechać, bo niefartownie zawisł dokładnie w punkcie dla lewarka.
  • Odpowiedz
@Kearnage: Pomijając samego upośledzonego inżyniera z nagrania - dlaczego ten kretyn którego auto jest właśnie kradzione, jeszcze tłumaczy czarnemu złodziejowi, co ten powinien zrobić żeby samochód ruszył???

W sumie to jest cała ta akcja jest tak chora, że aż ciężko mi uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę. Dlaczego oni go tam nie okładali, nie psikali gazem i generalnie nie butowali po pysku w oczekiwaniu na policję? Co tam się w
Blackbeard121 - @Kearnage: Pomijając samego upośledzonego inżyniera z nagrania - dlac...

źródło: dafuuuck

Pobierz
  • Odpowiedz
Nie zmienia to faktu, że w zasadzie moje pytania nadal są aktualne i nadal nie wiem, po co mu jeszcze pomagać próbują z odjazdem xD


@Blackbeard121: nikt mu nie pomaga z odjazdem - gość nagrywa, jego kobieta dzwoni po policję, on nagrywa dalej, bo co ma innego robić? W międzyczasie pyta sarkastycznie czy typ aby nie potrzebuje łopaty, a podpowiada mu że ma przednionapędówkę, bo może skrycie liczy na to,
aegypius - >Nie zmienia to faktu, że w zasadzie moje pytania nadal są aktualne i nada...
  • Odpowiedz