[derivatives]

@GodComplex: P/c. p. receptorom acetylocholiny (anty-ACHR) badałeś?

[GodComplex]

@derivatives: nie badałem, ale dwóch neurologów mówiło że to nie miastenia (bo to masz na myśli tak?). Moge zbadać jak to nie jest jakoś nie wiadomo jak drogie

[derivatives]

@GodComplex: https://www.znanylekarz.pl/uslugi-zabiegi/badanie-emg-elektromiografia-polineuropatia-miopatia/warszawa

[Chittat]

@GodComplex: a moze jakas choroba autoimmunologiczna czy cos ? Sprawdzali pod katem jakiegos SM ?

[Poemat]

@GodComplex: Byłeś w IPNie? Spróbuj do kogoś od nich z kadry: https://ipin.edu.pl/pl/neurologia-25

[Spooky_Lobster]

@GodComplex: zabrzmi pewnie nieco dziwnie, ale ... pod kątem tarczycy się badałeś (niedoczynność/nadczynność/Hashimoto)?

[GodComplex]

a moze jakas choroba autoimmunologiczna czy cos ? Sprawdzali pod katem jakiegos SM ?

@Chittat: SM niby wykluczone bo w MRI głowy nic nie było

Byłeś w IPNie? Spróbuj do kogoś od nich z kadry:

[Chittat]

@GodComplex: O ile dobrze pamietam to brak zmian w MRI nie jest wskazaniem do wykluczenia SM. Nie wiem kiedy miales to MRI czy na poczatku pojawienia sie objawow, czy niedawno ale w poczatkowych etapach SM na MRI moze wyjsc wszystko czyste.
Czy wynik próby tężyczkowej (dodatni) byl jakos dalej diagnozowany ? Ja bym zrobil jeszcze raz ale u kogos sensownego zrobil ENG/NCS. Jezeli finanse pozwalaja poszukac kogos kto sie specjalizuje

[GodComplex]

O ile dobrze pamietam to brak zmian w MRI nie jest wskazaniem do wykluczenia SM.

@Chittat: Też tak myślę, jednak prywatnie żadnych innych badań nikt mi nie zaproponuje, a na NFZ dostać się do szpitala nie da.

Czy wynik próby tężyczkowej (dodatni) byl jakos dalej

[Chittat]

@GodComplex: Pozostaje poszukac na znanym lekarzu w wiekszych miastach. Jak dla mnie tutaj to az sie prosi o dokladniejsza diagnoze pod katem SMa poprzez badanie płynu mózgowo-rdzeniowego. A dawno miales MRI robione ?

[NitrousOxide]

@GodComplex wybierasz sobie miasto w Twojej okolicy, potem szukasz szpitale w których prowadzony jest program leczenia SM, a w ostatnim etapie szukasz prywatnie wizyt do lekarzy z oddziału neurologii tego szpitala. Oni najczęściej powinni ogarniać temat i wiedzieć jak często ludzie z objawami sm są spuszczani na drzewo. Nie wiem czy na stronie polskiego towarzystwa SM też nie ma listy lekarzy. Tak czy siak trzeba badać temat. Dodatkowo zbadalbym poziom witaminy

[GodComplex]

Pozostaje poszukac na znanym lekarzu w wiekszych miastach. Jak dla mnie tutaj to az sie prosi o dokladniejsza diagnoze pod katem SMa poprzez badanie płynu mózgowo-rdzeniowego.

@Chittat: Tylko jak dostać się do szpitala ehh. To MRI było ok. rok temu. Jak dla mnie to tu są zmiany typowe dla MS, lokalizacja też się zgadza. Jednak radiolog tam nic nie opisał, więc uznałem że przesadzam, no ale przecież jak byk widać

[Poemat]

@GodComplex: Tak. Tam jest kadra, która nie tylko „leczy” ale również wykłada i prowadzi zajęcia praktyczne dla studentów z wydziałów lekarskich oraz rehabilitacji. Mogą zupełnie inaczej spojrzeć niż topolowy neurolog

[FreakingAwesome]

@GodComplex: skierowanie do szpitala od neurologa, próbuj w IPIN

[pieknylowca]

@GodComplex: idź do dr Domitrz, chyba najlepszy neurolog w tym mieście

[GodComplex]

@pieknylowca: Chyba nigdzie prywatnie nie przyjmuje, a przynajmniej ja nie moge znaleźć

[Chittat]

@GodComplex: Az Tak wyraznie sie nie swieci z tego co widze ale jakosc zdjec strasznie slaba. Koniecznie Neurolog specjalizujacy sie w SMie ktory wezmie plytke i obejrzy na dobrej jakosci sprzecie.

[GodComplex]

@Chittat: to nie SM, jest gorzej. Wlasnie sie dowiedzialem ze rodzenstwo mojego dziadka zmarło na ALS. Wlasciwie teraz to juz wszystko jasne jest

[Chittat]

@GodComplex: Wspolczuje Mirku. Teraz koniecznie znalezc neurologa od ALS aby potwierdzil albo wykluczyl to.

[Kulek1981]

@GodComplex Pozbieraj to wszystko do kupy, wydaj kiedy łka dolców na dostęp do dobrej AI i się jej zapytaj. W dzisiejszych czasach, lekarze nie wiedzą ci nic, bo są z łapanki. Ci lepsi już dawno za granicą lub prywatnie.
Poszukaj jakiegoś AI, który uczył się na medycznych papierach i zapytaj. One już potrafią rozpoznać zmiany chorobowe lepiej niż lekarze, więc na plaster nam te drogie kołki?